Krzysztof Sobieszek poleca apki
![](/images/contents/photo_59281_1573645728_big.png)
Tworzenie mapy myśli, zniżki 50 proc. na restauracje, rozpoznawanie muzyki, elektroniczna opieka nad dzieckiem – swoje ulubione apki poleca Krzysztof Sobieszek, practice lead, business transformation & capability development z Publicis Media Polska.
![Press](/images/contents_blocks/photo_130934_1573218390_big.jpg)
POST IT
(3M Company, darmowa)
Nieodłącznym elementem pracy konsultanta są warsztaty, a jak warsztaty, to mnóstwo kolorowych karteczek i plakatów, które potem trzeba jakoś przełożyć do wersji cyfrowej. Nadaje się do tego aplikacja Post It (tak, tego producenta kolorowych samoprzylepnych karteczek). Kierując telefon na tablicę, możemy błyskawicznie zdigitalizować swoje karteczki i wrzucić np. do formatu pptx. Idealny przykład digitalizacji prostego fizycznego produktu.
![Press](/images/contents_blocks/photo_130936_1573218422_big.jpg)
MINDLY
(Dripgrind, darmowa i płatna wersja – 25,99 zł za element)
Często muszę porządkować myśli w formie mindmapy. Jednocześnie nie zawsze mogę to zrobić na kartce. Z mobilnych aplikacji do tworzenia mapy myśli mogę polecić Mindly, która według mnie ma najlepszy UX w wersji na smartfon.
![Press](/images/contents_blocks/photo_130938_1573218443_big.jpg)
MS TEAMS
(Microsoft Corporation, darmowa)
W zarządzaniu zespołem i projektem wykorzystanie tablicy typu kanban to już standard. Z nostalgią wspominam Trello. Mimo bardzo prostych funkcji jest idealnie użyteczna na małym ekranie. Jednak z racji narzędzi używanych korporacyjnie przesiadłem się na MS Teams. To też wygodne narzędzie, które spełnia swoje zadanie.
![Press](/images/contents_blocks/photo_130940_1573218465_big.jpg)
LASTPASS PASSWORD MANAGER
(LogMeIn, Inc., darmowa)
Menedżera haseł LastPass używam na komputerze i naturalnie też w telefonie. Pamiętanie wszystkich haseł, ewentualnie ich zapominanie i odzyskiwanie to tylko niepotrzebna irytacja, której chyba nikt nie lubi. Dobrze, że istnieją proste narzędzia, które w dużej mierze ten problem rozwiązują. W mojej opinii LastPass robi to dobrze.
![Press](/images/contents_blocks/photo_130942_1573218481_big.jpg)
FINEBITE
(Finebite, darmowa)
Kiedy planujemy jedzenie na mieście, warto skorzystać z Finebite. Aplikacja umożliwia zarezerwowanie stolika w dostępnej akurat restauracji na określoną godzinę z minimum jednodniowym wyprzedzeniem. Kosztuje nas to 10 zł pobrane z góry, ale otrzymujemy 50 proc. zniżki na całe zamówienie. Ja używam do testowania nowych miejsc, tam gdzie wiem, że rachunek może być słony, ale jeszcze nie wiem, czy będzie tego wart.
![Press](/images/contents_blocks/photo_130944_1573218498_big.jpg)
PANPARAGON
(Primesoft Polska, darmowa)
Spośród wielu aplikacji wspierających zakupy warto zwrócić uwagę na te związane nie tyle z e-commerce lub m-commerce, ale z zakupami tradycyjnymi, których robimy najwięcej. Jeden z większych problemów z tym związanych to zwitki paragonów, które z jednej strony są niezbędne, żeby dokonać reklamacji, a z drugiej ich przechowywanie to zmora. Ja akurat używam do tego aplikacji PanParagon, dzięki której można szybko zeskanować kwitek i go przechowywać.
![Press](/images/contents_blocks/photo_130946_1573218516_big.jpg)
SOUNDHOUND
(SoundHound Inc., darmowa)
Kiedy słyszymy fajną piosenkę i chcemy dowiedzieć się, co to za utwór, na myśl przychodzi popularna aplikacja Shazam. Ja jednak od zawsze używam jej alternatywy, czyli SoundHound. Działa lepiej, gdy znajdujemy się w miejscu, gdzie jest głośno.
![Press](/images/contents_blocks/photo_130948_1573218529_big.jpg)
NIANIA 3G
(TappyTaps, 21,99 zł)
Każdy, kto ma małe dzieci, potrzebuje mieć na nie czasem zdalne oko i ucho. W podróży elektroniczna niania w postaci dwóch smartfonów spiętych aplikacją jest niezastąpiona. Próbowałem różnych i najlepiej sprawdzała się Niania 3G, łatwa w obsłudze i relatywnie niezawodna. Ale zastrzegam: żadnej aplikacji nie można ufać na 100 proc.
Krzysztof Sobieszek
Pozostałe tematy weekendowe
![Pressletter](/images/pressletter_v2.jpg)