Wydawca "Wprost" i "Do Rzeczy" z zarzutami
CBA zatrzymało wydawcę tygodników "Wprost" i "Do Rzeczy" (screen YouTube/ inwestorzy.tv)
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało cztery osoby w sprawie wyłudzeń blisko 29 mln zł z firmy zajmującej się remontami linii kolejowych. Jak podały TVP.info i RMF FM jednym z zatrzymanych jest Michał Lisiecki, wydawca tygodników "Wprost" i "Do Rzeczy". W czwartek usłyszał zarzuty.
Temistokles Brodowski z wydziału komunikacji społecznej Biura potwierdził PAP, że agenci z warszawskiej delegatury CBA zatrzymali cztery osoby.
"Śledztwo CBA prowadzone jest pod nadzorem dolnośląskiego wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Dotyczy przekroczenia uprawnień przez syndyka masy upadłości i inne osoby, które miały wyprowadzać pieniądze z firmy i prać pieniądze poprzez szereg fikcyjnych podmiotów gospodarczych" - powiedział Brodowski. Chodzi o wyłudzenie blisko 29 mln zł z firmy zajmującej się remontami linii kolejowych.
Zatrzymań dokonano w Warszawie i okolicach, Toruniu oraz Lublinie.
TVP Info i RMF FM podały, że jedną z zatrzymanych w czwartek osób jest wydawca "Wprost" i "Do Rzeczy" Michał Lisiecki.
Potwierdziło to w oświadczeniu wydawnictwo PMPG Polskie Media S.A.: "W dniu wczorajszym miało miejsce zatrzymanie przez CBA Michała M. Lisieckiego, prezesa zarządu PMPG Polskie Media S.A. Zatrzymanie nastąpiło w sprawie, która nie ma związku z działalnością spółki. W chwili obecnej trwają działania wyjaśniające. Spółka będzie informować o przebiegu sprawy w miarę pojawiania się nowych faktów".
Nasze info ‼️
— portal tvp.info ?? (@tvp_info) 14 marca 2019
CBA zatrzymało wydawcę „Wprost” i „Do Rzeczy”#wieszwięcej https://t.co/9lRQu7W7Y2
Wydawca "Wprost" i "Do Rzeczy" zatrzymany przez CBA https://t.co/ZDlLWNFStg
— Fakty RMF FM (@RMF24pl) 14 marca 2019
Jak podała w czwartek po południu prokuratura Michał Lisiecki usłyszał w czwartek zarzut udział w zorganizowanej grupie przestępczej, spowodowania szkody w wielkich rozmiarach oraz dopuszczenia się przestępstw skarbowych.
Prokuratorzy ustalili, że zorganizowana grupa przestępcza działała w okresie od 2012 do 2015 roku na terenie Warszawy. W tym czasie członkowie grupy doprowadzili do powstania znacznej szkody majątkowej w wysokości blisko 40 mln zł na szkodę Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury.
"Działania grupy polegały na przywłaszczeniu środków finansowych pochodzących z masy upadłości poprzez zawieranie szeregu umów i ustnych porozumień na rzekome usługi, za które wystawiane były poświadczające nieprawdę dokumenty w postaci nierzetelnych faktur" - podano w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Do chwili obecnej w sprawie przedstawiono zarzuty 19 osobom, w tym w dalszym ciągu 5 osób w tej sprawie pozostaje tymczasowo aresztowanych.
Michał Lisiecki chce w tej sprawie występować pod nazwiskiem, o czym poinformował radca prawny jego firmy.
Pan Prezes Michał M. Lisiecki @LisieckiMichal @pmpg_pl potwierdza, że składa wyjaśnienia w Prokuraturze we Wrocławiu i jako osoba publiczna podkreśla, że jego wizerunek i nazwisko mają być nadal jawne dla opinii publicznej pic.twitter.com/ikJLCbv0Fr
— Paulina Piaszczyk (@PaulinaPiaszczy) 14 marca 2019
(SK, PAP, 14.03.2019)