Telewidz przegrał proces z TVP, "Wiadomości" nie muszą przepraszać za manipulacje
Waldemar Sadowski zapowiedział, że będzie odwoływał się od wyroku (fot. Wikimmedia Commons)
Warszawski sąd okręgowy oddalił pozew telewidza Waldemara Sadowskiego, który zarzucał TVP manipulację i naruszanie godności osobistej. Wyrok nie jest prawomocny.
Według sądu godność Sadowskiego nie została naruszona, bo nigdy nie pojawił się on w materiałach TVP. Jak podała Wyborcza.pl, mężczyzna ma zapłacić 737 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, który trwał od października ubiegłego roku. Sadowski zarzucał telewizji publicznej, że narusza wolność obywateli, podając zmanipulowane informacje na korzyść władzy.
Domagał się, by TVP opublikowała oświadczenie z przeprosinami za "manipulowanie informacjami w programach informacyjnych w roku 2016 i 2017". Przeprosiny miały ukazać się przed wydaniami dziesięciu serwisów informacyjnych – nie tylko w TVP, ale i w mediach prywatnych, w stacjach radiowych, a także w dziennikach i tygodnikach.
Waldemar Sadowski zamierza odwoływać się od wtorkowego wyroku.
(KW, 30.01.2019)