Biały Dom: wyrwany mikrofon i unieważniona przepustka dziennikarza CNN
Donald Trump powiedział, że dziennikarz CNN jest źle wychowany, a jego stacja publikuje fake newsy (screen: Youtube.com/CSPAN)
Korespondentowi CNN unieważniono przepustkę do Białego Domu, jako oficjalny powód podając nieodpowiednie zachowanie dziennikarza w trakcie konferencji prezydenta Donalda Trumpa. Z korespondentem CNN solidaryzują się dziennikarze innych amerykańskich mediów.
Kiedy Jim Acosta próbował zadać amerykańskiemu prezydentowi pytanie dotyczące śledztwa w sprawie ingerencji Rosji w wybory prezydenckie w USA, Trump kazał mu odłożyć mikrofon. Ostatecznie mikrofon wyrwała z ręki dziennikarza przedstawicielka administracji Białego Domu. Trump z kolei powiedział, że Acosta jest źle wychowany, a CNN publikuje fake newsy, przez co jest „wrogiem ludu”.
Acosta dowiedział się później od Secret Service, że unieważniono jego przepustkę do Białego Domu. Jako oficjalny powód podano nieodpowiednie zachowanie dziennikarza wobec stażystki, która odebrała mu mikrofon - miał on "dotykać ją w dwuznaczny sposób".
W mediach społecznościowych z Acostą solidaryzowali się dziennikarze m.in. Reutera oraz „New York Timesa”.
Amerykańcy dziennikarze kolejny raz stają w obronie kolegi po fachu. Pod koniec lipca szef stacji Fox News Jay Wallace skrytykował Biały Dom za niewpuszczenie na konferencję prasową w Białym Domu dziennikarki CNN Kaitlin Collins.
(PD, 08.11.2018)