Odpolitycznienie to recepta na dobrze działające media publiczne w regionach
Regionalne rozgłośnie potrzebują niezależności od polityki i stabilizacji finansowej (fot. Alexy Ruban/Unsplash)
O potrzebie stabilizacji i odpolitycznienia regionalnych rozgłośni publicznych rozmawiali w środę uczestnicy debaty "Rozgłośnie regionalne Polskiego Radia w systemie mediów publicznych". Debata odbyła się w Instytucie Nauk o Komunikacji Społecznej i Mediów Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
O przyszłości rozgłośni regionalnych debatowali eksperci, badacze mediów, przedstawiciele administracji publicznej i dziennikarze rozgłośni regionalnych.
Jednym z głównych postulatów, zgłoszonych przez Agnieszkę Czyżewską-Jacquemet ze Stowarzyszenia Grupa 17 oraz dziennikarkę Radia Lublin było wzmocnienie samorządności i odpowiedzialności dziennikarskiej za program i za rozgłośnie, w których pracują. "Nam przede wszystkim chodzi o rozsądne rozdzielnie pionów zarządczych od pionów programowych" - mówiła.
Regionalne rozgłośnie od końca 2023 roku znajdują się w stanie likwidacji. To budzi obawy ich pracowników o przyszłość stacji. W jednej z propozycji nowej ustawy medialnej znalazł się nawet projekt połączenia radiowych newsroomów z newsroomami oddziałów regionalnych TVP. Te, w odróżnieniu od rozgłośni, nie posiadają osobowości prawnej.
Czytaj też: Świderski: Rezygnacja z badań Mediapanelu nie zaszkodziła Wirtualnej Polsce
"Nowa ustawa nie przewiduje tutaj żadnych zmian" - uspokajał w czasie debaty, relacjonowanej przez Radio Lublin prof. Tadeusz Kowalski, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. "Według mojej wiedzy wszystkie rozgłośnie są wymienione w projekcie. Znajdą się w ustawie z nazwy. Nie przewiduje się żadnego rodzaju szczególnych zagrożeń, jeśli chodzi o ich istnienie. Natomiast będą pewne elementy organizacji, które zapowiada ustawa. Prawdopodobnie nastąpi rozdzielnie funkcji prezesa i redaktora naczelnego" - opowiada.
Potrzebę stabilizacji rozgłośni regionalnych podkreślał Michał Krawczyk, członek sejmowej komisji kultury i środków przekazu. Jak wyjaśniał, chodzi o niezależność od władzy politycznej, a także niezależność i stabilizację pod względem finansowym.
(PAR, 27.03.2025)
