Koniec zawieszenia Bartosza Ignacika w Canal+ Sport. Jego program wrócił na antenę
![](/images/contents/photo_85824_1738902958_big.jpg)
Bartosz Ignacik prowadzi program "Turbokozak" (screen: YouTube/Meczyki)
Na antenę Canal+ Sport powrócił program "Turbokozak" Bartosza Ignacika. Zawieszenie dziennikarza w obowiązkach na wizji było konsekwencją jego żartu z samobójstwa.
– Bartek Ignacik wrócił do regularnej pracy redakcyjnej – przekazał "Presserwisowi" Piotr Kaniowski, rzecznik prasowy Canal+ Polska.
Wypowiedź Ignacika wywołała falę krytyki
Pod koniec listopada w swoim programie "Turbokozak" w Canal+ Sport Igancik zwrócił się do pracującego przy programie dźwiękowca, który trzymał przewód, z pytaniem: "O co chodzi, Mireczku, z kablem, czy oni ci obniżyli pensję, że Ty chcesz się powiesić?".
Czytaj też: Czuchnowski z tymczasowym zakazem wstępu do parlamentu. Matecki chce "dożywotniego"
Wypowiedź Ignacika wywołała falę krytyki w mediach społecznościowych. Komentujący przypominali, że żarty z samobójstwa są nieodpowiedzialne, a nawet mogą być niebezpieczne. Bartosz Ignacik zamieścił w serwisie X przeprosiny. Michał Kołodziejczyk, dyrektor Canal+ Sport, poinformował wtedy o zawieszeniu go w obowiązkach.
Aż nie wiem jak to skomentować @BartekIgnacik. Przecież to nawet nie jest głupie, bo tak głupio może powiedzieć 13to latek na przerwie przed matematyką... @Michal_Kolo bardzo dobra o szybka decyzja. pic.twitter.com/tJDoRaXm3F
— Marcin Tyc (@MarcinTyc) November 25, 2024
Bartek Ignacik został zawieszony w swoich obowiązkach na wizji. Jest mi strasznie przykro i wstyd, że na naszej antenie padły słowa, które nie powinny paść nigdzie. Wspólnie pomyślimy o następnych krokach.
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) November 25, 2024
W grudniu dziennikarz po raz pierwszy wrócił na antenę w rozmowie ze specjalistką psychologii klinicznej.
Czytaj też: Krzysztof Stanowski sprzedaje udziały w Weszło, możliwe duże zwolnienia
(MNIE, 07.02.2025)
![Pressletter](/images/pressletter_v2.jpg)