Kolejne przesłuchania w Sejmie w sprawie wniosku o Trybunał Stanu dla Macieja Świrskiego
W ocenie Zdzisława Gawlika, Ewa Szejner i Justyna Reisner zostały wskazane we wniosku wstępnym jako osoby, które mogą wnieść do sprawy nowe informacje (fot. Tomasz Gzell/PAP)
"Chcemy sformułować sprawozdanie maksymalnie wcześnie, jak to jest możliwe" – mówił dziennikarzom w Sejmie przewodniczący sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej Zdzisław Gawlik z Koalicji Obywatelskiej. Komisja zajmuje się wnioskiem o postawienie szefa KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu.
We wtorek w charakterze świadka przesłuchiwano dyrektorkę Krajowego Instytutu Mediów Ewę Szejner oraz Justynę Reisner z departamentu monitoringu KRRiT.
Postawienie Świrskiego przed Trybunałem Stanu
W ocenie Zdzisława Gawlika, Ewa Szejner i Justyna Reisner zostały wskazane we wniosku wstępnym jako osoby, które mogą wnieść do sprawy nowe informacje. "Nie jest to inicjatywa własna komisji, lecz konsekwencja treści wniosku wstępnego" – tłumaczył dziennikarzom poseł KO. Obrady komisji były zamknięte dla mediów.
Czytaj też: Po tekście "Press" Towarzystwo Dziennikarskie apeluje do władz o kontrolę fundacji SDP
Przypomnijmy, że w maju 2024 roku grupa 185 posłów złożyła wstępny wniosek o postawienie Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu. Wnioskodawcy zarzucają szefowi KRRiT m.in. blokowanie ok. 300 mln zł z abonamentu dla publicznego radia i telewizji, blokowania koncesji dla nadawców prywatnych oraz niewykonywanie badań statystycznych dotyczących oglądalności stacji telewizyjnych w Polsce.
Zgodnie z ustawą o Trybunale Stanu uchwała Sejmu o pociągnięciu do odpowiedzialności powoduje zawieszenie w czynnościach osoby, której dotyczy. Taką uchwałę podejmuje się bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Rządząca koalicja dysponuje wystarczającą liczbą posłów w Sejmie do przegłosowania takiej uchwały i w efekcie zawieszenia Macieja Świrskiego w wypełnianiu funkcji przewodniczącego i członka KRRiT.
Czytaj też: Znikają małe sklepy tworzące lokalne sieci kolportażu gazet. "Jest coraz trudniej"
(JF, 15.01.2025)