Temat: prasa

Dział: PRASA

Dodano: Styczeń 19, 2025

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Kolporter zwiększył liczbę punktów sprzedaży prasy. Ale może ich być znowu mniej

Liczba punktów sprzedaży prasy obsługiwanych przez Kolportera wzrosła w ub. roku o 1,1 tys. (fot. materiały prasowe)

Liczba punktów, do których Kolporter dostarcza prasę, wzrosła w ubiegłym roku o 1,1 tys. – Biorąc pod uwagę, że w polskim handlu już od lat obserwujemy spadki liczby sklepów, głównie nie sieciowych, wielobranżowych, ogólnospożywczych, jest to dla nas wynik jak najbardziej satysfakcjonujący – mówi Dariusz Materek, rzecznik Kolportera.

Z informacji udzielonej "Presserwisowi" wynika, że pod koniec 2023 roku Kolporter dostarczał prasę do ok. 19,8 tys. punktów sprzedaży detalicznej. W 2024 roku ta liczba wzrosła do ok. 20,9 tys.

"Zakładamy możliwość spadku liczby punktów"

– Zanotowaliśmy więc niewielki wzrost – potwierdza Dariusz Materek. – Mamy jednak świadomość, że jak wszystkie firmy podlegamy określonym tendencjom rynkowym. Zakładamy więc możliwość spadku liczby punktów sprzedaży prasy. Dlatego cały czas pracujemy nad poprawą efektywności tych, które obsługujemy – dodaje.

Czytaj też: Pół roku zmian w Polska Press. Mniej dyrektorów i prezesów, więcej informacji

W ocenie rzecznika Kolportera zeszłoroczna rezygnacja Ruchu z dystrybucji prasy była ważnym wydarzeniem na rynku prasowym. – Jednak głównie w aspekcie medialnym, historycznym czy emocjonalnym. To zresztą zrozumiałe. – Ruch ponad 100 lat zajmował się dystrybucją prasy, jako marka miał więc bardzo silne utożsamienie branżowe – mówi Dariusz Materek. – Do tego stopnia, że jego rezygnacja z tej działalności była postrzegana przez część komentatorów, najczęściej luźno związanych z rynkiem prasowym, jako przejaw istotnego kryzysu całej branży – dodaje.

Rzecznik Kolportera zauważa, że Ruch od kilkunastu lat nie był liderem dystrybucji prasy. – Oddał tę pozycję Kolporterowi, który z kolei sukcesywnie powiększał przewagę nad konkurentami. W ostatnich latach zmagający się z poważnymi problemami Ruch spadł na trzecią pozycję, z ok. 14-procentowym udziałem w rynku (dane Izby Wydawców Prasy) – mówi Dariusz Materek. – 86 proc. rynku było obsługiwane przez Kolportera i innych dystrybutorów. Wycofanie się Ruchu nie zachwiało więc ani dystrybucją ani sprzedażą prasy. Tym bardziej, że dostawy do większości punktów obsługiwanych wcześniej przez Ruch przejął Kolporter – zaznacza.

Diametralna zmiana rynku prasowego w Polsce

Kolporter, wraz z przejęciem obsługi punktów sprzedaży, zrezygnował z dostaw prasy do punktów nierentownych.

Czytaj też: Warszawski sąd dopiero 31 stycznia wyda wyrok w sprawie Tuska przeciwko Sakiewiczowi

– Z dwóch powodów. Pierwszy jest oczywiście ekonomiczny – koszt dostawy nie może być wyższy niż zysk ze sprzedaży w danym punkcie, bo to oznacza deficyt, de facto konieczność dotowania takiego punktu kosztem innych. Drugi powód jest natury czysto logicznej – nie ma racjonalnego powodu, aby dostarczać prasę tam, gdzie nie ma osób chętnych do jej kupna. Udało nam się natomiast podnieść sprzedaż prasy w części punktów, które były rentowne – zapewnia rzecznik Kolportera.

W ocenie Dariusza Materka rynek prasowy w Polsce w ostatnich trzech dekadach zmienił się diametralnie. – Pojawiły się nowe tytuły, a nawet całkiem nowe kategorie tytułów, zmieniły się wymogi dotyczące sprzedaży, ekspozycji itp. Zmieniały się również zachowania czy oczekiwania klientów – mówi.

To postawiło zupełnie nowe wymagania przed punktami sprzedaży. Optymalnymi pod tym względem okazały się supermarkety, sklepy przemysłowo-spożywcze, dysponujące przestrzenią i warunkami, pozwalającymi na wydzielenie odpowiedniej ekspozycji prasowej. To one tworzą dzisiaj główny kanał sprzedaży prasy. Kioski były zastępowane przez saloniki prasowe, które dzisiaj zdecydowanie przeważają.

Rzecznik Kolportera: "Widzimy pewne rezerwy"

W 2023 roku liczba sklepów detalicznych sprzedających produkty FMCG (Fast Moving Consumer Goods, dobra szybko zbywalne) w Polsce zmniejszyła się o 2 proc. Z rynku zniknęło ponad 2,3 tys. placówek.

Czytaj też: Od stycznia wzrosła cena egzemplarzowa części wydań "Gazety Wyborczej"

– Nie wiemy jeszcze, ile dokładnie sklepów zniknęło z rynku w 2024 roku, ale z pewnością była to nie mniejsza liczba. Szczególnie biorąc pod uwagę, że tylko w pierwszym półroczu zlikwidowano ok. 1,6 tys. sklepów. A do tego trzeba dodać tysiące tych, które formalnie nie zostały zlikwidowane, ale zawiesiły działalność – w ubiegłym roku mogło to być nawet 10 tys. punktów – zauważa rzecznik Kolportera.

Jego zdaniem można mówić o procesie ogólnorynkowym, pewnej stałej tendencji. – Może, a nawet powinna być ona niepokojąca, nie odnosi się jednak stricte do prasy. Na rynek prasowy należy patrzeć nie tylko przez pryzmat dzienników, ale uwzględniając wszystkie produkty wprowadzane do obrotu przez wydawców, m.in. kolekcje albumowe, kartowe czy książkowe, dodatki specjalne, całą masę rożnego rodzaju wyspecjalizowanych wydawnictw dla dzieci, krzyżówki, prasę branżową.

Dariusz Materek zapewnia, że Kolporter w nowym roku będzie intensywnie pracować nad poprawą efektywności sprzedaży prasy, zarówno w sieci własnej, jak i u kontrahentów. – Widzimy pewne rezerwy, np. w obszarze promocji w punktach sprzedaży. Wiele działań będziemy podejmować we współpracy z wydawcami – stwierdza rzecznik Kolportera.

Czytaj też: Tygodniki opinii od początku roku podrożały o złotówkę. "Polityka", "Sieci" i "Do Rzeczy"

(JF, 19.01.2025)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.