Prokuratura nadal bada zeszłoroczne zmiany władz w mediach publicznych
Według polityków PiS zmiany w mediach publicznych zostały wprowadzone z naruszeniem prawa (fot. Arsen Petrovych/TVP)
Prokuratura nadal prowadzi śledztwo w sprawie zmian władz w mediach publicznych, przeprowadzonych pod koniec 2023 roku. To wynik zawiadomień m.in. Michała Adamczyka, powołanego przez Radę Mediów Narodowych na prezesa Telewizji Polskiej.
Na początku grudnia Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o częściowym umorzeniu śledztwa w sprawie przeciwko notariuszce Joannie K., dotyczącego zeszłorocznych zmian w mediach publicznych.
Prokuratura bada naruszenie nietykalności posłanki PiS
"Presserwis" zapytał w prokuraturze, której części postępowania nie dotyczy umorzenie. Jak przekazał nam Piotr Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, trwa śledztwo w sprawie działań z 19 grudnia 2023 roku na szkodę interesu publicznego poprzez przekroczenie uprawnień przez będącego funkcjonariuszem publicznym ministra kultury i dziedzictwa narodowego (był nim wówczas Bartłomiej Sienkiewicz).
Czytaj też: Do radiowej Trójki wraca Piotr Kaczkowski. Nadal będzie też w Radiu 357
Jak wyjaśnia Skiba, przekroczenie miałoby polegać na podjęciu bez podstawy prawnej decyzji o odwołaniu prezesów zarządu oraz odwołaniu i powołaniu rad nadzorczych Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej.
Prokuratura nadal bada też sprawę naruszenia 20 grudnia 2023 roku w siedzibie Telewizji Polskiej w Warszawie nietykalności cielesnej posłanki PiS Joanny Borowiak podczas i w związku z pełnieniem przez nią obowiązków służbowych. Borowiak, podobnie jak inni posłowie Prawa i Sprawiedliwości, przebywała pod koniec grudnia w siedzibie TVP, tłumacząc to interwencją poselską.
"Podczas przepychanki w budynku TVP poszkodowana została posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Borowiak. Na miejsce wezwano pogotowie" – tak relacjonował to w zeszłym roku Polsatnews.pl.
"Zawiadomienia od posłów i Michała Adamczyka"
Jak dodaje Piotr Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, postępowanie obejmuje także wątek naruszenia miru domowego przez nowe władze TVP, Polskiego Radia i PAP, jak też odłączenia sygnału nadawczego wybranych kanałów TVP.
Czytaj też: Odcinki "Familiady" z nowym producentem w TVP 2 od marca. W styczniu i lutym powtórki
Kto złożył zawiadomienia? – Jest wiele zawiadomień, pochodzących od posłów, osób prywatnych i Michała Adamczyka – stwierdza Skiba.
Pod koniec grudnia 2023 Adamczyk został powołany przez Radę Mediów Narodowych do pełnienia funkcji prezesa TVP. Obecnie jest dyrektorem programowym wPolsce24. Jego powołanie na szefa TVP nie wywołało jednak żadnych skutków dla zarządzania telewizją.
Ówczesny minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, działając jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych, odwołał w grudniu ub.r. wcześniejsze rady nadzorcze i zarządy TVP, Polskiego Radia oraz PAP. Następnie powołał nowe rady nadzorcze, które wybrały nowe zarządy. Kolejnym krokiem ministra kultury było postawienie podległych mu mediów w stan likwidacji i wyznaczenie ich likwidatorów.
Według polityków PiS te zmiany zostały wprowadzone z naruszeniem prawa.
Czytaj też: Zaćmienie słońca. Zygmunt Solorz przygotowywał dzieci do sukcesji – ale zmienił decyzję
(MNIE, 08.12.2024)