Zoom TV za rok przestanie nadawać naziemnie. Zwolni się miejsce na MUX 8
"Rentowność Zoom TV nie jest na poziomie, który zapewnia długoterminowy rozwój" – tłumaczy Erwan Luherne, członek zarządu Grupy Kino Polska (screen: YouTube/ZOOM TV)
Zoom TV przestanie być kanałem naziemnym. Grupa Kino Polska nie będzie ubiegać się o odnowienie koncesji na emisję naziemną. – MUX 8 jest już bardziej atrakcyjny i popularny niż kiedyś, więc pewnie będzie zainteresowanie rynkowe zwolnionym miejscem, np. ze strony podmiotu węgierskiego, który startował już poprzednio – komentuje Leszek Kułak, główny akcjonariusz Red Carpet Media Group.
Decyzja nadawcy – zdaniem zarządu spółki – ma pozwolić "na dalszą poprawę rentowności Zoom TV, a tym samym w pozytywny sposób przełoży się na przyszłe wyniki finansowe".
Rentowność Zoom TV nie zapewnia rozwoju
Koncesja naziemna Zoom TV obowiązuje do 28 grudnia 2025 roku, ale zgodnie z przepisami o wydanie licencji na kolejne 10 lat trzeba wystąpić najpóźniej rok przed wygaśnięciem obowiązującej, czyli do 28 grudnia 2024 roku. Za obecną koncesję nadawca zapłacił 13,54 mln zł.
Czytaj też: Grzegorz Błażewicz inwestuje w "Tygodnik Powszechny". Wierzy w dobre dziennikarstwo
"Zoom TV odniósł duży sukces w 2024 roku. Wprowadziliśmy nowe pozycjonowanie kanału, co przełożyło się na wzrost oglądalności i osiągnięcie progu rentowności. Jednak mimo znacznego wzrostu, rentowność Zoom TV nie jest na poziomie, który zapewnia długoterminowy rozwój, biorąc pod uwagę rosnące koszty techniczne i zakupu contentu. Dlatego zdecydowaliśmy się na dalszy rozwój kanału Zoom TV w modelu, który będzie najbardziej opłacalny w przyszłości" – stwierdził w komunikacie Erwan Luherne, członek zarządu Grupy Kino Polska.
Po trzech kwartałach 2024 roku Zoom TV uzyskał z reklam 23,1 mln zł, czyli o 29,4 proc. więcej, niż rok wcześniej. Kanał zakończył ten okres z 112 tys. zł zysku wobec 3,6 mln zł straty rok wcześniej.
Zoom TV od 2026 roku dystrybuowany ma być wyłącznie w ramach oferty kablowo-satelitarnej z reklamowym modelem biznesowym. Kanał będzie nadawać na podstawie koncesji satelitarnej, obowiązującej do 28 lipca 2026 roku.
"Decyzja jest zaskakująca"
Zoom TV to jedna z czterech telewizji, które jesienią 2016 roku trafiły na ósmy multipleks naziemnej telewizji cyfrowej. Wtedy wystartowały również Nowa TV (dziś Grupa Polsat Plus), Telewizja WP (Grupa Wirtualna Polska) i Metro (dziś TVN Warner Bros. Discovery). O nową koncesję zwróciły się do KRRiT już Nowa TV i Telewizja WP. Nie trafił dotychczas wniosek Metra, a biuro prasowe nadawcy nie odpowiedziało na nasze pytania w tej sprawie.
Czytaj też: Republika szykuje program z Moniką Borkowską i Adrianem Boreckim
– Decyzja jest zaskakująca – mówi Maciej Niepsuj, buying director w agencji mediowej MediaHub. – Myślę, że skoro się na to zdecydowano, właściciele musieli dobrze policzyć, co im się bardziej opłaca i jaki jest udział której widowni – dodaje.
Zaskoczony jest również Leszek Kułak, główny akcjonariusz Red Carpet Media Group. – Pewnie można mieć kilka teorii. Grupa ma dobrze funkcjonujący kanał naziemny Stopklatka i być może chce go rozwijać i to na nim się skupić. Może też chce zejść z MUX 8, żeby wystartować w konkursie na MUX 5, który będzie miał lepsze parametry. Niewykluczone jednak też, że po wycofaniu się z MUX 8 grupa zechce rekompensować sobie mniejszy zasięg przychodami od operatorów. Sama czysta kalkulacja finansowa to za mało, żeby to dziś tłumaczyć tylko kwestiami finansowymi. Tym bardziej, że kanał zaczął na siebie zarabiać. Jest to więc ryzykowna decyzja – analizuje Kułak.
I dodaje: – Po wycofaniu się Zoom TV będzie konkurs na wolny slot. MUX 8 jest już bardziej atrakcyjny i popularny niż kiedyś, więc pewnie będzie zainteresowanie rynkowe, np. ze strony podmiotu węgierskiego, który startował już poprzednio.
Wysokie koszty obecności na multipleksach
W konkursie na MUX 8 startowały również Polskie Wolne Media z grupy MWE Networks (z kanałem Polska24) i węgierska spółka TV2 Média, która w tym roku w konkursie na miejsce na MUX 1 (zaproponowała rozrywkowo-lifestylowy PTV).
Czytaj też: Stanowski chwali się zarobkami Kanału Zero z reklam na YouTube w listopadzie
– Koszty obecności na multipleksach są wysokie i to może być początek zmian na rynku nadawania, które potrwają pewnie kilka lat – komentuje Aleksandra Chmielewska, kierowniczka projektów telewizyjnych w Gemius. Jak dodaje, zarówno telewizja naziemna, jak satelita są drogie, a szeroką dystrybucję zapewniają dziś kablówki, IPTV i OTT.
W listopadzie Zoom TV miał 0,54 proc. udziału w rynku w grupie ogólnej (spadek z 0,62 proc. w listopadzie 2023 roku) i 0,55 proc. w grupie 16-59 (spadek z 0,67 proc.; dane Nielsen Media).
Czytaj też: "Rzeczpospolita" liderem październikowego zestawienia najczęściej cytowanych mediów
(KOZ, MNIE, 04.12.2024)