"GW" i "Krytyka Polityczna" zawieszają konta na X

"Gazeta Wyborcza" (Agora) i "Krytyka Polityczna" (Wydawnictwo Krytyka Polityczna) opublikowały w czwartek oświadczenia w sprawie zawieszenia aktywności na platformie X. Pracownicy obydwu redakcji mogą zachować indywidualne konta, znikną tylko konta redakcyjne.

- Decyzje dotyczące obecności na poszczególnych platformach społecznościowych są podejmowane indywidualnie przez każdą z naszych redakcji, w oparciu o specyfikę ich odbiorców i strategie komunikacyjne - poinformowała "Presserwis" Aleksandra Kubrak, PR managerka Grupy Agora. - Na ten moment pozostałe media z Grupy Agora, w tym m.in. Gazeta.pl oraz stacje Grupy Eurozet, zdecydowały się w dalszym ciągu prowadzić swoje konta na platformie X - oświadczyła.

Taką deklarację złożył w ubiegłym tygodniu "Presserwisowi" Rafał Madajczak, redaktor naczelny portalu Gazeta.pl. "Gdyby to Kamala Harris wygrała wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych, zapewne nikt by z X nie odchodził" - mówił Madajczak. "Jeżeli ktoś miał wątpliwości co do działania platformy, miał dwa lata na rezygnację z niej (Elon Musk kupił Twitter w 2022 roku, a w lipcu 2023 zmienił jego nazwę i logo - przyp. red.). To, że część mediów decyduje się na odejście z X, to efekt wygranej Trumpa. Na X są nasi czytelnicy, więc i my będziemy tam obecni" - stwierdził.

Gdy poprzednio pytaliśmy Agorę o plany jej poszczególnych redakcji wobec platformy Elona Muska, nikt w "GW" nie chciał się wypowiadać. Wczoraj opublikowano w serwisie X wpis o rezygnacji z aktywności na platformie: "W redakcji podjęliśmy decyzję o zawieszeniu naszej aktywności na serwisie X. Do tej decyzji dojrzewaliśmy od dłuższego czasu. Uważamy, że X nie tylko nie zwalcza, ale wspiera wpisy o charakterze dezinformacyjnym" - napisano. Konto dziennika obserwuje prawie 892 tys. internautów.

"GW" zamieściła też obszerne wyjaśnienie na swoich stronach. Przewijają się w nim dwa wątki: kwestia dezinformacji inspirowanej przez wywiady Rosji czy Chin, lobbystów i polityków oraz kwestia walki Big Techów z wydawcami. Ta ostatnia sprowadza się do niechęci wielkich platform technologicznych do dzielenia się pieniędzmi z wydawcami, choć są one pozyskiwane dzięki ich treściom. Taki podział nakazują przepisy wprowadzone w krajach Unii Europejskiej.

Na pytanie, czy "GW" nie boi się mozolnego odbudowywania zasięgu na Bluesky (platformie, na którą przenosi swoją aktywność), Aleksandra Sobczak, wicenaczelna gazety, odpowiada: - Nie, nie boimy się - i odsyła do opublikowanego oświadczenia, w którym czytamy: "Wykonujemy ten ruch, mając świadomość ryzyka".

Zanim oświadczenie wydała "GW", deklarację o zawieszeniu działalności na X podjęła "Krytyka Polityczna" (jej konto obserwuje 144 tys. internautów). "Nadszedł czas pożegnać się z serwisem X. Od teraz przestajemy udostępniać treści na oficjalnym koncie @krytyka na platformie Elona Muska. Nie my pierwsi i na pewno nie ostatni się na to decydujemy" - napisała na stronach KrytykaPolityczna.pl jej redaktorka naczelna Agnieszka Wiśniewska.

Według jej słów "przemalowany na czarno X"  miał stać się przestrzenią szerzenia teorii spiskowych, hejtu i dezinformacji, a dyskusje na platformie to "kopanie się z koniem o milionie kopyt". Wiśniewska dodaje, że dla redakcji uciążliwa była też walka z algorytmami utrudniającymi wyświetlanie dziennikarskich treści. Nie deklaruje jednak przenosin na żadną konkretną platformę społecznościową, a zachęca do bezpośrednich odwiedzin na stronie i subskrypcji newslettera.

Z obecności na platformie X zrezygnowały ostatnio francuski "Ouest-France", brytyjski "The Guardian", hiszpańska "La Vanguardia" czy szwedzki "Dagens Nyheter". Już w w 2023 roku takie decyzje podjęły m.in. amerykańskie National Public Radio (NPR) i Public Broadcasting Station (PBS). 

Według firmy analitycznej Exploding Topics w kwietniu platforma X miał około 611 mln aktywnych użytkowników na całym świecie, a według raportu Digital Poland ich liczba w Polsce wynosiła w styczniu 5,81 mln, przy czym reklamy z X docierały do 16,3 proc. internautów.

(PAR, 29.11.2024)