Wpadka w "Faktach": Anita Werner została pokazana bez nóg. Zawiodła technologia
Do wpadki doszło w wydaniu "Faktów TVN" z 12 listopada (screen: fakty.tvn24.pl)
Uważni widzowie "Faktów", głównego serwisu informacyjnego TVN, mogli się zdziwić kiedy kamera na kilka sekund pokazała prowadzącą Anitę Werner bez nóg.
Do wpadki doszło w wydaniu z 12 listopada. Pod koniec programu informacyjnego z tego dnia Anita Werner przedstawiała materiał Renaty Kijowskiej o reprezentantkach Polski w amp futbolu, które wywalczyły brązowy medal na mistrzostwach świata.
Czytaj też: Aktywiści złożyli zawiadomienie na policji na reportera Republiki
Tuż przed puszczeniem materiału kamera zrobiła niefortunny najazd, który dał wrażenie, że prezenterka "Faktów" lewituje w powietrzu (patrz: zdjęcie wyżej). W mediach społecznościowych pojawiło się wytłumaczenie tego ujęcia.
"Już wyjaśniam: od kilku miesięcy trwa remont głównego studia »Faktów« i TVN24, stąd większość programów informacyjnych w stacji nadawana jest ze studia wirtualnego. A tzw. greenboxy (technologia, która umożliwia dodanie tła oraz efektów specjalnych – przyp. red.) mają to do siebie, że nie zawsze kamera wychwytuje wszystkie elementy, stąd efekt brakujących nóg u pani Anity" -napisał na Instagramie Maciej Smoliński, prowadzący profil Tvnmaniak. To on jako pierwszy zauważył i opisał wpadkę
"Fakty" były najchętniej oglądanym programem informacyjnym we wrześniu, przyciągając średnio 1,98 mln widzów.
Czytaj też: Dźwięk zły. Dlaczego nie możemy zrozumieć, co mówią aktorzy w polskich filmach?
(HAD, 16.11.2024)