TikTok od dziś przed sądem walczy o przetrwanie w USA
TikTok i Departament Sprawiedliwości zwróciły się do sądu o wydanie orzeczenia do 6 grudnia (fot. Pixabay.com)
W poniedziałek 16 września przed sądem apelacyjnym dla dystryktu Kolumbia rozpoczyna się rozprawa, podczas której TikTok i jego właściciel, chińska firma ByteDance, będą walczyć o unieważnienie ustawy mającej zablokować aplikację na terenie Stanów Zjednoczonych. Blokada ma być wprowadzona, jeżeli do 19 stycznia amerykański oddział TikToka nie zostanie sprzedany tamtejszej firmie.
Aplikacji w USA używa ok. 170 mln osób. Jak zaznacza Agencja Reutera, jest w tym gronie dwójka pretendentów do tytułu prezydenta kraju - Donald Trump i Kamala Harris.
TikTok i ByteDance argumentują, że wprowadzone przez administrację Joe Bidena prawo jest niezgodne z konstytucją i narusza prawo Amerykanów do wolności słowa. Twierdzą, że stanowi "radykalne odejście od tradycji tego kraju opowiadającej się za otwartym internetem”.
Kierując się obawami, że Chiny mogą uzyskać dostęp do danych o Amerykanach lub szpiegować ich za pomocą aplikacji, rozwiązanie to zostało przyjęte większością głosów w Kongresie USA w kwietniu.
ByteDance twierdzi, że sprzedaż "nie jest możliwa pod względem technologicznym, handlowym ani prawnym".
TikTok i Departament Sprawiedliwości zwróciły się do sądu o wydanie orzeczenia do 6 grudnia, co pozwoliłoby umożliwić Sądowi Najwyższemu Stanów Zjednoczonych podjęcie ostatecznej decyzji, zanim jakikolwiek zakaz wejdzie w życie.
(MAC, 16.09.2024)