KRRiT wydała propagandowe "Kalendarium likwidowania mediów publicznych w Polsce"
KRRiT informuje, że "Kalendarium likwidowania mediów publicznych w Polsce" ma nakład 200 egz.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wydała na kredowym papierze "Kalendarium likwidowania mediów publicznych w Polsce". Zmianę władz w mediach publicznych opisuje z perspektywy polityków Prawa i Sprawiedliwości. Przedstawia ich jako bohaterów broniących wolności mediów.
Już w pierwszym akapicie 200-stronicowego "Kalendarium likwidowania mediów publicznych w Polsce. Raport Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji" czytelnik dowiaduje się: "W 2023 roku doszło do bezprecedensowego wydarzenia w dziejach polskiej radiofonii i telewizji. Rząd zainicjował proces likwidowania wszystkich publicznych spółek medialnych w Polsce: Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i 17 rozgłośni regionalnych Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A. Jedynymi argumentami za likwidacją spółek okazały się być oceny dotyczące jakości programów, wyrażane przez stronników jednej opcji politycznej w kraju. Nie pojawiły się żadne dokumenty ani opracowania, które uzasadniałyby wygaszanie mediów publicznych".
"Zamach na Polskie Radio" i "Protest Wolnych Polaków"
W "Kalendarium" opisano, co działo się w mediach publicznych i wokół nich w okresie 19 grudnia 2023 – 13 maja 2024 roku. Wydarzenia przedstawione są jednak w stronniczy sposób, z perspektywy partyjnej PiS. Podobnie, jak w mediach wspierających tę partię. Świadczą o tym już tytuły poszczególnych rozdziałów, w których opisano wydarzenia z kolejnych dni, np. "Zamach na Polskie Radio i PAP", "Sprzeciw KRRiT wobec ataku na media publiczne", "Protest Wolnych Polaków".
Czytaj też: Średnia widownia wPolsce24 dochodzi do 42 tys. osób. Najpopularniejsze są "Wiadomości"
Język oraz sformułowania budujące grozę i użyte w "Kalendarium" zaczerpnięte są z mediów wspierających PiS. Często stanowią jedyne źródło rewelacji przedstawionych w publikacji KRRiT. Rozdział, w którym opisano wydarzenia w PAP, został zatytułowany "Ujawnienie grupy »Wejście«". Czytamy w nim: "Dziennikarz Grzegorz Wierzchołowski z portalu Niezalezna.pl podał, że atak na PAP to była zorganizowana, zaplanowana akcja, którą przeprowadziła tak zwana grupa »Wejście«. Dotarliśmy do fragmentów korespondencji pomiędzy osobami biorącymi w tym udział. Z wiadomości, z którymi się zapoznaliśmy, wynika, że ich autorzy, w tym nominaci Bartłomieja Sienkiewicza, planowali zatrzymanie, a przynajmniej neutralizację kogoś lub czegoś – prawdopodobnie osób znajdujących się w budynku Polskiej Agencji Prasowej".
"Kalendarium" powołuje się też na artykuł Jacka Gądka w portalu Gazeta.pl, w którym opisał raport przyniesiony przez byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu po utracie władzy przez PiS. W raporcie napisano, że TVP została przejęta przez nowe władze m.in. z powodu zdrady ówczesnego prezesa Mateusza Matyszkowicza. Nie dodano, że w raporcie znajduje się analiza, z której ma wynikać, iż błędem było odwołanie Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP. Jego następcy, działając nieudolnie, dopuścili do tego, że PiS podczas wyborów parlamentarnych nie zdobył odpowiedniej liczby głosów do utrzymania władzy. Autorzy raportu nie ukrywali, że celem działalności TVP jest pozyskiwanie poparcia dla PiS. W "Kalendarium" nie ma też słowa o tym, że TVP za czasów prezesów mianowanych przez PiS była tubą agresywnej propagandy partyjnej.
Politycy PiS przedstawieni jako obrońcy wolnych mediów
Politycy PiS, którzy okupowali siedziby mediów publicznych, gdy doszło do zmiany w ich radach nadzorczych i zarządach, przedstawieni są jako obrońcy wolnych mediów. Opisano nawet wieczór wigilijny, który w siedzibie TVP razem spędzili pracownicy telewizji publicznej i politycy. "W siedzibie TAI przy pl. Powstańców Warszawy odbyła się Wigilia, w której wzięli udział dziennikarze Telewizji Polskiej oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości, kontynuujący interwencję poselską przeciwko siłowemu przejęciu mediów publicznych" – czytamy w "Kalendarium".
Czytaj też: Rafał Stańczyk i Katarzyna Ciepielewska, wcześniej związani z TVP, rozpoczynają pracę w TV Republika
Z publikacji KRRiT wynika, że prezesem TVP został Michał Adamczyk. "Na nadzwyczajnym posiedzeniu Rada Mediów Narodowych wskazała jako nowego Prezesa TVP Michała Adamczyka, dotychczasowego dyrektora TAI. Poinformowała o tym Joanna Lichocka, członek rady, na swoim profilu X (…). W nocy z wtorku na środę na platformie X TVP Info opublikowało oświadczenie Michała Adamczyka. »Obejmując funkcję prezesa zarządu TVP obiecuję, że uczynię wszystko, by jak najszybciej przywrócić w spółce ład prawny i korporacyjny, ukarać winnych łamania prawa, wznowić działanie wszystkich anten«". W "Kalendarium" nie ma informacji o tym, że w kwietniu warszawski Sąd Rejonowy umorzył postępowanie w sprawie wpisania Adamczyka do Krajowego Rejestru Sądowego jako prezesa TVP.
Na okładce "Kalendarium likwidowania mediów publicznych w Polsce" napisano, że jego autorami jest "zespół KRRiT pod redakcją dr Agnieszki Glapiak, zastępcy przewodniczącego KRRiT".
"Kalendarium" KRRiT ma nakład 200 egz.
Teresa Brykczyńska, rzeczniczka Krajowej Rady, na pytanie po co i dla kogo wydano "Kalendarium likwidowania mediów publicznych w Polsce", odpowiada w mailu niemal dokładnym cytatem z tej publikacji.
Czytaj też: Nie będzie zerowego VAT na gazety i książki. Ministerstwo Finansów nie prowadzi prac
"Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, stojąca na straży wolności mediów w Polsce, odpowiada za ład medialny w naszym kraju. Jest zobowiązana do podejmowania działań dotyczących ochrony mediów publicznych przed bezprawnym działaniem polityków. Dlatego też KRRiT szczegółowo i chronologicznie opracowała i opublikowała wszystkie działania związane z procesem likwidacji mediów publicznych". Brykczyńska wskazuje, że "Kalendarium" jest adresowane "do wszystkich osób zainteresowanych sytuacją mediów publicznych w Polsce, takie też kryterium Rada wzięła pod uwagę przy dystrybucji publikacji".
KRRiT informuje, że "Kalendarium likwidowania mediów publicznych w Polsce" ma nakład 200 egz., a koszt jego wydania to 19 200 zł brutto.
Czytaj też: W nowym "Press": Parafianowicz, sylwetka Piętki, czy Mróz pisze sam?
(MAK, 09.09.2024)