Reporter "Panoramy" odsunięty za wpisy w internecie, w tym o rządzących
"Co do zasady nie komentuję wewnętrznych spraw" – stwierdza Bartłomiej Bublewicz (screen YouTube.com/Onet Styl Życia)
Reporter "Panoramy" TVP 2 Bartłomiej Bublewicz został zawieszony w obowiązkach za wpisy w mediach społecznościowych, w których m.in. krytykował rządzących – ustalił "Presserwis". Zdaniem Komisji Etyki TVP dziennikarz naruszył zasady etyki obowiązujące w spółce.
Przed miesiącem Bartłomiej Bublewicz skrytykował głosowanie posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego w Sejmie nad ustawą dekryminalizującą pomoc w aborcji. "Nie ma miejsca na PSL w koalicji rządzącej. Na miejscu premiera zaryzykowałbym nawet wcześniejsze wybory" – napisał w serwisie X.
Aktywność Bublewicza nie spodobała się kierownictwu TVP
Innym razem np. odniósł się do sprawy byłego wiceministra sprawiedliwości Michała Romanowskiego. "Kompromitacja to mało powiedziane. Nieprzygotowana prokuratura, wiarygodność działań na zerowym poziomie. Decyzja sądu pokazuje jak ważny jest i powinien być trójpodział władzy dla całej klasy politycznej" – komentował reporter "Panoramy".
Czytaj też: Babiarz nie skomentuje ceremonii zamknięcia igrzysk. Będą Idzi i Laskowski
Z informacji "Presserwisu" wynika, że aktywność Bartłomieja Bublewicza w mediach społecznościowych nie spodobała się kierownictwu TVP, które zdecydowało o zawieszeniu dziennikarza i skierowało sprawę do Komisji Etyki TVP. Wpisy Bublewicza zniknęły z sieci.
TVP do sprawy się nie odnosi. Jaki był powód zawieszenia reportera? – Proszę kontaktować się z działem prasowym – ucina Jarosław Kulczycki, szef "Panoramy". Biuro prasowe spółki odpowiedziało "Presserwisowi" krótko: "Nie komentujemy".
Z kolei Bartłomiej Bublewicz w czwartek napisał nam w wiadomości SMS: "Co do zasady nie komentuję wewnętrznych spraw. Poza tym jestem na urlopie do końca tygodnia, więc proszę wybaczyć".
"Bartłomiej Bublewicz przeprosił za swój błąd"
Komisja Etyki TVP orzekła, że Bartłomiej Bublewicz naruszył "Zasady etyki dziennikarskiej obowiązujące w Telewizji Polskiej".
Czytaj też: Agnieszka Wołk-Łaniewska nową redaktorką naczelną tygodnika "Nie"
Chodzi o zapisy, że "dziennikarz nie może czynić niczego, co mogłoby zagrażać interesom, dobremu imieniu, wiarygodności, niezależności i bezstronności telewizji publicznej oraz jego misji zawodowej", a także, że publikując opinie w internecie, powinien czynić to z najwyższą rozwagą i mieć na uwadze, że tam reprezentuje swoją redakcję, a prywatne wypowiedzi mogą być postrzegane jako stanowisko telewizji publicznej.
Jak przekazał przewodniczący Sławomir Matczak, w trakcie rozmowy z komisją Bublewicz przyznał, że "takie wpisy nie powinny pojawiać się na profilu dziennikarza newsowego i jednocześnie przeprosił za swój błąd".
Bartłomiej Bublewicz do zespołu "Panoramy" dołączył na początku 2024 roku. Wcześniej był dziennikarzem Onetu.
Czytaj też: Niech fakty zatańczą. Kącki po publikacji swojej spowiedzi był chwalony – do czasu
(MNIE, KOZ, 10.08.2024)