Meta zawiesiła instagramowe konto Michała Marszała, satyryka, który prowadził profile tygodnika "NIE"
- Moim celem był i jest humor oraz informowanie. Od dawna konto było celem skoordynowanych ataków, bo śledziło je przeszło 410 tysięcy osób - mówił Michał Marszał (na zdjęciu). Jego profil na Instagramie wrócił wieczorem (fot. Simona Supino)
W poniedziałek rano administratorzy Instagrama zawiesili konto Michała Marszała. Marszał prowadzi w mediach społecznościowych profile o charakterze satyrycznym. Stworzył m.in. profile tygodnika "NIE". Wieczorem Marszał wrócił na Instagram.
Profil Marszała na Instagramie śledzi ponad 412 tys. użytkowników. Satyryk już wcześniej otrzymywał ostrzeżenia, że treści, które zamieszcza, są kontrowersyjne.
"Potwierdzam, moje konto na Instagramie jest zawieszone. Wierzę, że chwilowo. Moim celem był i jest humor oraz informowanie. Od dawna konto było celem skoordynowanych ataków, bo śledziło je przeszło 410 tysięcy osób. To musiało uwierać. Zapewniam tych, którym przeszkadzałem, wrócę" – napisał Marszał na platformie X. Jego przedstawiciel Adam Liszewski w rozmowie z Gazeta.pl dodał, że treści publikowane przez Marszała były od kilku dni losowo oznaczane przez Instagram jako kontrowersyjne, a widoczność profilu była ograniczana.
Czytaj też: Abonament rtv bez zmian. KRRiT utrzyma opłaty za abonament rtv na obecnym poziomie
- Meta zablokowała mi nie tylko profil na Instagramie. Nie mogę się też zalogować na Facebooku, a to znaczy że przestałem istnieć w internecie - mówi w rozmowie z "Presserwisem" Michał Marszał. Dodaje, że już wcześniej jego pojedyncze posty były blokowane bez żadnego logicznego wytłumaczenia. - Losowo, nie zawierały żadnych kontrowersyjnych treści, ale wyglądało to jak zorganizowana akcja - mówi.
Ostatni mem, jaki opublikował, dotyczył finału konkursu Eurowizji. Na obrazku popularne internetowe żabki mówiły jedna do drugiej: "I co Ty k...wa oglądasz".
- Pracuję w mediach społecznościowych na tyle długo, że wiem, co wolno, a czego nie wolno i staram się tych zasad przestrzegać - mówi. - Mam nadzieję, że to błąd, który zostanie szybko wyjaśniony, bo nie dałem nikomu podstawy do zablokowania moich kont.
Wieczorem kontro instagramowe Marszała znów było aktywne.
(PAR, 14.05.2024)