Celebryci królowali w reklamach przy Super Bowl. DeVito, Schwarzenegger, Beyoncé i inni
Jak szacował jeszcze przed finałem Super Bowl dziennik „The Wall Street Journal”, celebryci pojawili się w ponad 2/3 spotów prezentowanych podczas tego wydarzenia sportowego (screen: Dunkin'/YouTube)
W spotach reklamowych podczas finału Super Bowl królowali celebryci. Według ekspertów amerykańskie firmy wolały postawić na znane nazwiska, a nie ryzykować innowacyjnymi pomysłami, które mogłyby wywołać kontrowersje.
Szacuje się, że na kampanie reklamowe podczas tegorocznego finału Super Bowl wydano około 650 mln dol. Już drugi rok z rzędu za 30-sekundowy spot reklamowy trzeba było zapłacić średnio 7 mln dol. Podczas Super Bowl – największego wydarzenia marketingowego w USA – płaci się za rekordowe dotarcie do widzów. Według prognoz tegoroczny finał mogło obejrzeć nawet 200 mln osób.
Celebryci w ponad 2/3 spotów przy Super Bowl
W spotach czołowych amerykańskich firm nie brakowało celebrytów: aktorzy Danny DeVito i Arnold Schwarzenegger wystąpili w reklamie towarzystwa ubezpieczeniowego State Farm, aktorzy Heidi Gardner i Dan Levy promowali serwis nieruchomościowy Homes.com, a Chris Pratt zachwycał się smakiem chipsów marki Pringles.
Czytaj też: Elon Musk będzie ponownie przesłuchiwany w sprawie przejęcia Twittera
Szczególnie szeroko komentowana jest reklama operatora sieci komórkowej Verizon, w którym wystąpiła piosenkarka Beyoncé. Pod koniec 90-sekundowego spotu ogłosiła zbliżającą się premierę swojej płyty „Act II”. Tuż po zakończeniu reklamy w sieci ukazały się dwa nowe utwory z tego albumu: „Texas Hold 'Em” i ”16 Carriages”.
Poniedziałkowej nocy w Stanach głośno było też o reklamie pączków z sieci Dunkin' Donuts. Głównym bohaterem spotu jest Ben Affleck, któremu towarzyszy cała plejada gwiazd: aktor Matt Damon, futbolista Tom Brady oraz raperzy Fat Joe i Jack Harlow.
Ubrani w pomarańczowo-różowe kombinezony wkraczają do studia nagraniowego, w którym pracuje piosenkarka i prywatnie żona Afflecka Jennifer Lopez – scenka była nawiązaniem do przygotowań artystki do premiery jej nowego krążka „This Is Me... Now” – płyta ukaże się na rynku 16 lutego.
Jak szacował jeszcze przed finałem Super Bowl dziennik „The Wall Street Journal”, celebryci pojawili się w ponad 2/3 spotów prezentowanych podczas tego wydarzenia sportowego. To kontynuacja trendu z ubiegłego roku – wówczas gwiazdy obecne były w ponad 40 proc. spotów – to sześć razy częściej niż w 2010 roku.
"Jedna strategia: nie wychylajmy się"
„To jak wyścig zbrojeń, ale z udziałem celebrytów” – komentował w rozmowie z „Variety” Simon Bruyn z agencji kreatywnej Mother. Specjalista podkreślał, że czołowe amerykańskie firmy postawiły na celebrytów, a nie na bardziej nowatorskie pomysły reklamowe, gdyż boją się krytyki w social mediach. Być może producenci nie chcą powtórzyć losów Anheuser-Bosch, właściciela marki piwa Bud Light, który w 2023 roku do reklamy zaangażował transpłciową aktorkę i influencerkę Dylan Mulvaney. Po emisji spotu producent odnotował spadek akcji na giełdzie i stracił pozycję najlepiej sprzedającego się piwa w Stanach Zjednoczonych.
Czytaj też: "Tucker Carlson to pożyteczny idiota". CNN, "NYT" i BBC komentują wywiad z Putinem
„Mam wrażenie, że reklamodawcy mają teraz jedną strategię: ok, pojawmy się na Super Bowl, ale nie wychylajmy się” – mówi cytowany przez „Variety” Simon Bruyn.
Jak z kolei wynika z analizy serwisu Axios, w tym roku wzrósł udział reklam jedzenia i napoi alkoholowych. Na tego rodzaju spoty wydano ponad 50 mln dol., a na usługi finansowe mniej niż 15 mln dol. Dla porównania w 2022 roku między tymi dwiema kategoriami była mniejsza dysproporcja: na reklamę jedzenia i marek alkoholowych wydano ponad 50 mln dol., a na usługi finansowe – ponad 45 mln dol.
Tutaj mogą Państwo zobaczyć, co było w blokach reklamowych:
Czytaj też: Musk płaci za pozew aktorki przeciwko Disneyowi. Usunięto ją z "The Mandalorian"
(MZD, 13.02.2024)