Krzysztof Luft do Macieja Świrskiego: "KRRiT nie ma prawa przetrzymywania środków"
Krzysztof Luft zwrócił się do KRRiT nie tylko jako ekspert i członek rady programowej TVP, ale także jako płatnik abonamentu radiowo-telewizyjnego (screen: YouTube/Tomasz Lis)
Członek rady programowej TVP Krzysztof Luft wystosował pismo do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego, w którym domaga się natychmiastowego przekazania TVP i innym spółkom mediów publicznych wstrzymanych przez KRRiT środków abonamentowych. Tłumaczy w nim, że Rada nie ma prawa przetrzymywania tych pieniędzy.
Przed miesiącem KRRiT wstrzymała wypłatę środków dla mediów publicznych z prognozy abonamentowej. Powołano się na "chaos prawny powstały w jednostkach publicznej radiofonii i telewizji wywołany decyzjami ministra kultury i dziedzictwa narodowego".
Luft: "KRRiT nie ma prawa do kwestionowania"
Z kolei w zeszłym tygodniu KRRiT zdecydowała, że do "czasu prawomocnego stwierdzenia przez sąd rozwiązania spółki będącej jednostką publicznej radiofonii i telewizji, rozpoczęcia procesu jej likwidacji oraz związanego z tym sposobu reprezentacji spółki" zamierza wypłatę środków z wpływów abonamentowych "kierować do depozytu sądowego celem podjęcia ich w imieniu spółki przez uprawnione do reprezentowania spółki osoby". Krajowa Rada ustaliła wypłatę pierwszej transzy z wpływów abonamentowych – z terminem wypłaty na 12 lutego – na 158 mln zł. W konsekwencji Telewizja Polska znalazła się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Do tego stopnia, że postanowiła wstrzymać regulowanie faktur powyżej 25 tys. zł brutto.
Czytaj też: Pracownicy regionalnych rozgłośni nie chcą łączenia z oddziałami TVP. 741 podpisów
W związku z tym członek rady programowej TVP Krzysztof Luft wystosował pismo do Macieja Świrskiego, szefa KRRiT.
"Z niepokojem i zdziwieniem przyjąłem decyzję KRRiT, dotyczącą nieprzekazywania spółkom mediów publicznych środków abonamentowych. KRRiT ma zawarte ze spółkami porozumienia, na mocy których zobowiązała się do przekazywania środków abonamentowych na realizację przewidzianych w nich przedsięwzięć. W październiku 2023 spółki zostały poinformowane o terminach wypłat i o ich prognozowanej wysokości. Rada nie ma prawa przetrzymywania tych środków – nie jest przecież ich właścicielem, a jedynie ma za zadanie ich zbieranie (co zlecone jest Poczcie Polskiej), a następnie rozdzielanie i przekazywanie spółkom" – napisał Luft.
Jego zdaniem nie ma najmniejszej podstawy prawnej do powstrzymywania przekazywania środków abonamentowych spółkom. "KRRiT nie ma bowiem żadnego prawa do kwestionowania obecnego statusu spółek i umocowania osób je reprezentujących – może to zrobić jedynie niezawisły Sąd i do czasu jego orzeczenia obowiązują w tych sprawach decyzje Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego" – podkreślił Luft.
TVP i Polskie Radio będą miały problemy
Według Krzysztofa Lufta nie przekazując spółkom środków abonamentowych, KRRiT nie tylko działa bezprawnie, ale przede wszystkim uniemożliwia radiofonii i telewizji publicznej wykonywanie jej misyjnych zadań oraz realizowanie oczekiwanych przez odbiorców programów.
Czytaj też: Ostatni legalny. Janusz Daszczyński stracił prezesurę TVP za PiS, potem wygrał w sądzie
"Co więcej te nieodpowiedzialne decyzje regulatora rynku mogą prowadzić do katastrofy finansowej całego tego sektora. Zwłaszcza byt rozgłośni regionalnych Polskiego Radia może być takim działaniem zagrożony, już w nieodległej perspektywie" – napisał.
Zwrócił się do KRRiT nie tylko jako ekspert i członek rady programowej TVP, ale także jako płatnik abonamentu radiowo-telewizyjnego, domagając się natychmiastowego przekazania środków spółkom mediów publicznych.
Jak informowaliśmy, Telewizja Polska, pozbawiona przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji pieniędzy z abonamentu, będzie miała trudności z uzyskaniem kredytu na dalszą działalność. Media publiczne mogą jednak skorzystać z kapitału zapasowego.
Czytaj też: Powody odejścia Marka Balawajdera z RMF FM po 27 latach. "Próba ucieczki od kryzysu"
(MNIE, 12.02.2024)