Minister Bodnar skontroluje Fundusz Sprawiedliwości, który wydawał miliony na prorządowe media
Z Funduszu Sprawiedliwości w czasach ministra Zbigniewa Ziobry sfinansowano zakup systemu inwigilacyjnego Pegasus. Pieniądze z funduszu służyły również wspieraniu i kreowaniu mediów przyjaznych władzy (fot. Ministerstwo Sprawiedliwości)
Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół śledczy, który zajmie się kontrolą wydatków z Funduszu Sprawiedliwości. To za pieniądze tego funduszu zakupiono system inwigilacji Pegasus i finansowano media przychylne władzy.
Zespół śledczy złożony z prokuratorów "będzie badał, czy Fundusz Sprawiedliwości był zarządzany prawidłowo, i czy środki w jego ramach były wydawane zgodnie z prawem i założeniami" – poinformowało ministerstwo w komunikacie.
Pieniądze dla Lisickiego i Rydzyka
Z Funduszu Sprawiedliwości w czasach ministra Zbigniewa Ziobry sfinansowano zakup systemu inwigilacyjnego Pegasus. Pieniądze z funduszu służyły również wspieraniu i kreowaniu mediów przyjaznych władzy. Trafiały tam jako środki na akcje informacyjne czy kampanie społeczne.
Czytaj też: Sąd rejestrowy nie wpisał likwidacji Polskiego Radia do Krajowego Rejestru Sądowego
Opisywane przez "Presserwis" Stowarzyszenie Przyjaciół Zdrowia ze Szczecina, które założyło za pieniądze z funduszu trzy portale internetowe – Szczecińskie24.pl, Radomskie.info i Lubelskie.info – otrzymało 7 mln zł.
Fundacja Strażnik Pamięci, której prezesem jest Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Do Rzeczy", w ciągu pięciu lat otrzymała:
- w 2019 roku – 1,31 mln zł,
- w 2020 – 1,45 mln zł,
- w 2021 – 1,72 mln zł,
- w 2022 – 1,51 mln zł
- a w 2023 – 2,08 mln zł.
W sumie było to 8,1 mln zł. W 2019 roku dostała pieniądze na "kampanię informacyjną mającą przeciwdziałać znieważaniu narodu lub Rzeczpospolitej Polskiej". Powstał dzięki temu portal Sovereignty.pl – zawierający głównie przetłumaczone maszynowo na angielski teksty z "Do Rzeczy".
Fundacja Lux Veritatis ojca Tadeusza Rydzyka, która jest nadawcą TV Trwam, od 2017 roku otrzymała z Funduszu Sprawiedliwości 14,3 mln zł (w 2017 roku – 180 tys. zł, w 2018 – 416 tys. zł, w 2019 – 659 tys. zł, w 2020 – 2,3 mln zł, w 2021 – 3,4 mln zł, a w 2022 i 2023 roku – po 3,5 mln zł).
Fundusz Sprawiedliwości a Tomasz Sakiewicz
Potężną dotację – 100 mln zł – otrzymała fundacja Profeto, prowadzona przez księdza Michała Olszewskiego, kontrowersyjnego byłego egzorcystę i znajomego Zbigniewa Ziobry. Fundacja miała wybudować specjalistyczne centrum wsparcia dla ofiar przestępstw. W praktyce chodziło o stworzenie dużego studia produkcyjnego. W budynku, który ostatecznie nie powstał, miały się znaleźć sala widowiskowa, kaplica, pięć studiów nagraniowych, trzy reżyserki postprodukcji, cztery serwerownie i dwa biura open space – co ustalił portal OKO.press.
Czytaj też: Stanowiska dyrektorskie w KRRiT dla doradczyń wiceprzewodniczącej Glapiak
Wśród beneficjentów Funduszu Sprawiedliwości nie było natomiast Tomasza Sakiewicza i założonej przez niego Fundacji Niezależne Media. Ta jednak na przełomie 2017 i 2018 roku dostała 7,2 mln zł grantu od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na platformę Puszcza.tv. Projekt działał przez 33 miesiące. Przez ten czas media Tomasza Sakiewicza publikowały reklamy platformy, za które płaciła fundacja.
W maju 2023 roku fundacja Sakiewicza dostała od premiera Mateusza Morawieckiego kolejne 5,7 mln zł z ogólnej rezerwy budżetowej na "dofinansowanie zadania publicznego pod nazwą Akademia Demokracji".
W grudniu Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że zawiesza wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości.
Czytaj też: Z sieci zniknęły materiały "Tygodnika TVP". Autorzy: "To nie była propaganda"
(PAR, 22.01.2024)