Temat: telewizja

Dział: TELEWIZJA

Dodano: Styczeń 13, 2024

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

TV Republika nie zostanie polskim Fox News. Sama skazuje się na niszowość

Danuta Holecka przeniosła się z TVP do TV Republika (screen: TV Republika)

Po odebraniu propagandystom wpływu na Telewizję Polską widzów jej programów informacyjnych i publicystycznych próbuje przejąć TV Republika. Jednak kanał kontrolowany przez Tomasza Sakiewicza pomimo wzrostu oglądalności ma nikłe szanse na to, żeby stać się wpływową telewizją dla widzów o prawicowych przekonaniach. TV Republika sama skazuje się na niszowość.

TV Republika próbuje przyciągnąć do siebie widzów TVP m.in. obecnością w niej najbardziej rozpoznawalnych osób, które jeszcze niedawno swoimi twarzami firmowały przekaz propagandowy w TVP. Do TV Republika przeszli Michał Rachoń, który został dyrektorem programowym tej stacji i prowadzi w niej program "Jedziemy. Michał Rachoń" (w TVP Info prowadził program "Jedziemy") i była prowadząca "Wiadomości" TVP Danuta Holecka (prowadzi główny serwis informacyjny "Dzisiaj").

"TV Republika odwołuje się do skrajnych emocji"

TV Republika od czasu odsunięcia propagandystów od wpływu na TVP nadaje w reżimie wydania specjalnego. Telewizja Sakiewicza zradykalizowała przekaz i przekonuje widzów, że w Polsce doszło do zamachu na media publiczne i praworządność. Widzowie TV Republika dowiadują się również, że politykom PiS grożą represje, bo rząd Tuska próbuje zamykać ich w więzieniu, jak np. Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Czytaj też: TV Republika poszerzyła zasięg. Tomasz Sakiewicz: "Chcemy być wszędzie, gdzie to możliwe"

Znane twarze z TVP i radykalizacja przekazu spowodowały, że wyniki oglądalności TV Republika zaczęły rosnąć. Według danych Nielsen Media w środę 20 grudnia, w dniu zawieszenia emisji TVP Info, stacja miała średnio 2,61 proc. udziału w grupie ogólnej 4+, 1,13 proc. w komercyjnej 16-49 i 1,75 proc. w komercyjnej 16-59. Już dzień później było to odpowiednio – 3,35 proc., 1,94 proc. i 2,22 proc. Natomiast program "Jedziemy. Michał Rachoń" zdobywa średnio 5,11 proc. udziału stacji w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 2,68 proc. w grupie 16-49 i 2,84 proc. w grupie 16-59. Do tego prowadzący programy w TV Republika często chwalą się, że liczba subskrybentów kanału stacji na YouTube przekroczyła 800 tys.

To znaczący wzrost. W listopadzie TV Republika miała zaledwie 0,11 proc. udziału w grupie ogólnej 4+, 0,03 proc. w komercyjnej 16-49 i 0,05 proc. w komercyjnej 16-59.

– Nie wydaje mi się, żeby TV Republika na dłużej utrzymała tych widzów – uważa prof. Maciej Mrozowski, medioznawca z Uniwersytetu SWPS. – Oglądalność tej telewizji wynika z fal emocjonalnych nastrojów. Ta telewizja nie stanie się polskim odpowiednikiem amerykańskiego Fox News, bo nie tworzy intelektualnej całości obrazu świata. TV Republika odwołuje się do atawistycznych, skrajnych emocji, takich jak np. strach. Ludzie ulegający im to osoby odtrącone przez poprzednie władze, które przed laty zagospodarowało PiS. Jednak emocja, że tylko PiS może im pomóc wyczerpała się, gdy nawet twardy elektorat tej partii zaczął dostrzegać, iż ludzie PiS bogacą się na zagarnianych, państwowych pieniądzach. W Polsce nie ma obecnie podłoża społecznego do rozwoju skrajnie prawicowej telewizji – dodaje prof. Mrozowski.

Stacja Sakiewicza pozostanie niszowa

Na działalność telewizyjnego, całodobowego kanału informacyjnego potrzebne są duże pieniądze. TV Republika miała z tym kłopot nawet w okresie rządów PiS, gdy władza transferowała tam poważne środki finansowe. Nie zainwestowano ich w wyposażenie studia, zakup profesjonalnego sprzętu czy rozwój oferty programowej. Kanał Sakiewicza nadal wygląda przaśnie i przypomina lokalną telewizję z lat 90. ubiegłego wieku. Pieniędzy przekazywanych przez kolejne rządy PiS nie starczało nawet na wypłaty pracownikom, którzy zatrudniani tam są na umowach śmieciowych i skarżą się, że wynagrodzenia nie są wypłacane regularnie.

Czytaj też: W KRRiT jest kolejna skarga na TV Republika. Porównano imigrantów do odpadów

Większa widownia powinna się przekładać na wzrost przychodów z reklam. Jednak i w tym przypadku TV Republika zaliczyła niedawno porażkę. Z powodu faszystowskich wręcz wypowiedzi Marka Króla na antenie stacji o czipowaniu i tatuowaniu migrantów czy Jana Pietrzaka o zamykaniu migrantów w barakach byłych niemieckich obozów koncentracyjnych swoje reklamy z TV Republika zaczęli wycofywać najwięksi reklamodawcy.

Wiele wskazuje więc na to, że na razie TV Republika nie stanie się polskim Fox News, tylko pozostanie niszową, skrajnie prawicową telewizją na usługach PiS.

– Sporo jednak też zależy od obecnie rządzących. Jeżeli zaczną popełniać poważne błędy, to zapewnią TV Republika więcej widzów – zauważa prof. Maciej Mrozowski.

Czytaj też: Do KRRiT wpłynęły skargi na wypowiedzi Jana Pietrzaka i Marka Króla w TV Republika

(MAK, 13.01.2024)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.