Temat: telewizja

Dział: TELEWIZJA

Dodano: Styczeń 03, 2024

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Prawicowi dziennikarze i politycy bronią TV Republika po skandalicznej wypowiedzi Jana Pietrzaka

TV Republika usunęła nagranie wypowiedzi Jana Pietrzaka ze swojego kanału na YouTube (screen: YouTube/Goniec)

"Atak na wolne media" i na "wolność słowa" – takie sformułowania padały w obronie TV Republika, która wyemitowała skandaliczną wypowiedź Jana Pietrzaka na temat imigrantów. Prokuratura Okręgowa w Warszawie, do której trafiły już przynajmniej dwa zawiadomienia w tej sprawie, wszczęła śledztwo.

Dochodzenie zostało wszczęte na podstawie art. 257 k.k., mówiącego o "publicznym znieważaniu grupy ludności z powodu jej przynależności narodowej i etnicznej". Za takie zachowanie grozi do trzech lat więzienia.

Skargi na haniebne słowa Pietrzaka w TV Republika

Chodzi o niedzielną wypowiedź Jana Pietrzaka: "Ja mam okrutny żart z tymi imigrantami. Że oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów w Auschwitz, Majdanku, w Treblince, w Sztutowie, mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców".

Czytaj też: Danuta Holecka, gwiazda propagandowej TVP, poprowadziła "Dzisiaj" w TV Republika

Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar poinformował w poniedziałek, że poprosił prokuratora krajowego Dariusza Barskiego o zajęcie się sprawą wypowiedzi Jana Pietrzaka oraz o wszczęcie śledztwa. Sprawę do prokuratury oprócz Adama Bodnara skierował także Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. "Zawiadomiliśmy Prokuraturę Okręgową w Warszawie o propagowaniu nazizmu i rasistowskich groźbach rozpowszechnianych przez Pietrzaka" – zakomunikował ośrodek w mediach społecznościowych.

– Na polecenie prokuratora generalnego oraz w związku z zawiadomieniami wpływającymi do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, w dniu dzisiejszym wszczęto postępowanie dotyczące wypowiedzi uczestnika programu wyemitowanego w dniu 31 grudnia 2023 roku w Telewizji Republika – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna. – Aktualnie w sprawie gromadzony jest materiał dowodowy. Postępowanie prowadzone jest w sprawie, co oznacza, że nikomu nie przedstawiono zarzutów.

Czytaj też: TV Republika zyskała dzięki zawieszeniu TVP Info. Sakiewicz prosi o datki

Własną skargę do Macieja Świrskiego, szefa KRRiT, skierował Krzysztof Luft, były członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i ekspert medialny.

Skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zapowiedział też we wtorek na antenie TVN24 prof. Tadeusz Kowalski, prawnik, członek KRRiT, wybrany z ramienia Senatu. Uznał, że ukaranie należy się nadawcy – TV Republika – również za brak reakcji prowadzącej program Katarzyny Gójskiej. Krytycznie do słów satyryka odnieśli się polscy dziennikarze.

Obrona słów Jana Pietrzaka

Tymczasem w obronie TV Republika stanęli ludzie kojarzeni z mediami prawicowymi.

Czytaj też: Emisja "Wiadomości" TVP na antenie Telewizji Republika była wbrew prawu

– Pan profesor Kowalski kieruje się przesłankami politycznymi, a nie merytorycznymi. Przypuszczam, że gdyby polityk Platformy Obywatelskiej dopuścił się skandalicznego sformułowania, broniłby go, mówiąc, że to wolność słowa – komentowała Joanna Lichocka, członkini Rady Mediów Narodowych i posłanka PiS. Dodała również: – Wypowiedź Jana Pietrzaka to pretekst do walki z mediami, które nie są podporządkowane postkomunie. Stąd te działania ministra Bodnara, by jakoś Telewizję Republika ukarać.

Były wiceminister sprawiedliwości Michał Woś (Suwerenna Polska) w rozmowie z DoRzeczy.pl stwierdził, że wypowiedź Pietrzaka została zmanipulowana, wycięta z większej całości i pozbawiona kontekstu. Dodał, że to pretekst do ataku na TV Republika, która stała się liczącym medium informacyjnym w Polsce.

Podobnie na antenie własnej stacji wypowiadał się we wtorek Tomasz Sakiewicz. Michał Rachoń również uważa, że działania Adama Bodnara to atak przede wszystkim na Telewizję Republika. Zaraz po ogłoszeniu przez Bodnara wszczęcia śledztwa w sprawie skandalicznych słów Jana Pietrzaka, Rachoń napisał w mediach społecznościowych: "W kilka dni po zakneblowaniu mediów publicznych prokuratura Tuska rozpoczyna walkę z mediami prywatnymi. Telewizja Republika się nie podda. Będziemy walczyć o wolność słowa. #ZamachNaMedia".

Czytaj też: Michał Rachoń dyrektorem programowym TV Republika. Stacja poszerzyła zasięg naziemny

Jan Pietrzak mówi, że krytykował jedynie niemiecką politykę i nie rozumie, o co ta burza.

"Ta wypowiedź jest drastyczna, bo Niemcy robią rzeczy drastyczne. Skierowanie imigrantów, którzy jadą do nich, do innych państw, bez zgody tych imigrantów, a z woli Niemiec, jest przestępstwem" – mówił w rozmowie z portalem Gazeta.pl i dodał: "Nikt mi nie zabronił pamiętać, co zrobili Niemcy w Polsce. Stawiali obozy koncentracyjne, do których zwozili transporty ludzi, by ich zamordować. Przypomniałem po prostu o tym, że Niemcy robili takie rzeczy".

Telewizja jednak usunęła nagranie jego wypowiedzi ze swojego kanału na YouTube.

Czytaj też: Przywrócenie mediów publicznych może na rynku wywołać ruchy tektoniczne

(PAR, HAD, 03.01.2024)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.