Prywatne telewizje rozważają pozwanie Skarbu Państwa za faworyzowanie TVP
Według danych Krajowego Instytutu Mediów, nieprzygotowanych na nowy standard jest nadal 266 tys. gospodarstw domowych (fot. Pixabay.com)
Najwięksi prywatni nadawcy nadal nie wykluczają pozwania Skarbu Państwa za straty spowodowane przez pozostawienie w starym standardzie naziemnym tylko kanałów TVP. Choć ponad rok temu wszyscy mówili w tej sprawie jednym głosem, zapowiadając ubieganie się o rekompensaty, to okazuje się, że ostateczną decyzję w tej sprawie każdy z nich podejmie samodzielnie.
TVP trzeci multipleks na nowy standard przełączy w grudniu, w dwóch etapach. Pierwszy etap przełączeń nastąpi w nocy z 14 na 15 grudnia i obejmie zachodnią część Polski. We wschodniej części kraju przełączenie będzie miało miejsce w nocy z 18 na 19 grudnia.
"Będziemy bronić praw widzów"
Według danych Krajowego Instytutu Mediów nieprzygotowanych na nowy standard jest nadal 266 tys. gospodarstw domowych.
Czytaj też: Orlenowski serwis I.pl w propagandowy sposób broni prezesa NBP przed Trybunałem Stanu
Pod koniec czerwca 2022 roku Grupa Polsat Plus, Grupa TVN Warner Bros. Discovery, Grupa Kino Polska i Telewizja Puls we wspólnym oświadczeniu poinformowały, że będą domagać się od Skarbu Państwa rekompensaty za straty związane z nadawaniem w starym standardzie naziemnym tyko kanałów TVP.
"Będziemy bronić praw widzów, a także nas, jako największych nadawców w Polsce, przed skutkami tych działań oraz domagać się adekwatnej rekompensaty i jak najszybszego przełączenia kanałów TVP na standard nadawania obowiązujący pozostałych nadawców" – podkreślono wtedy.
Dziś nadawcy nie wypowiadają się już w tej sprawie tak stanowczo, jak wtedy.
– Proces refarmingu (związany ze zmianą standardu – przyp. red.) naziemnej telewizji cyfrowej trwa, więc dopiero po jego zakończeniu będziemy w stanie oszacować straty poniesione przez Grupę Kino Polska. Wtedy też ocenimy całościowy wpływ refarmingu na naszą spółkę – przekazało nam biuro prasowe Grupy Kino Polska.
Każdy nadawca podejmie decyzję sam?
Z kolei biuro prasowe TVN Warner Bros. Discovery poinformowało "Presserwis", że po przełączeniu się przez telewizję publiczną na nowy standard nadawca oszacuje finalny wpływ na jego działalność pozostawienia w starym standardzie naziemnym tylko kanałów TVP i wtedy podejmie decyzję o ewentualnych dalszych krokach prawnych.
Czytaj też: "Wiadomości" TVP przeprosiły za wykorzystanie zdjęcia Jana Kulczyka bez zgody autora
Podobnie ma postąpić Telewizja Puls, co potwierdził nam jej prezes Dariusz Dąbski. Nie otrzymaliśmy w tej sprawie odpowiedzi z Telewizji Polsat.
Pod koniec zeszłego roku informowaliśmy nieoficjalnie, że prywatni nadawcy o rekompensatę mogliby wystąpić wspólnie w ramach Sekcji Nadawców Telewizji Naziemnej Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji (KIGEiT). Są tam zrzeszone Cyfrowy Polsat, Grupa Kino Polska, TVN i Telewizja Puls.
Teraz okazuje się jednak, że każdy z nich ma podejmować decyzję sam. – Każdy nadawca podejmuje samodzielnie decyzję o ewentualnym domaganiu się rekompensat od Skarbu Państwa za pozostawienie w starym standardzie naziemnym tylko kanałów TVP – przekazała nam Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji.
W wyniku decyzji Jacka Oko, prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej, podjętej na wniosek Mariusza Kamińskiego, ówczesnego szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, multipleks TVP może pozostać w starym systemie aż do końca 2023 roku. Z kolei prywatni nadawcy musieli przełączyć się na nowy standard już w połowie zeszłego roku. W konsekwencji spadł zasięg ich kanałów, a co za tym idzie zmniejszyły się przychody z reklam.
Czytaj też: Margaret z zarzutem nielegalnej reklamy alkoholu w mediach społecznościowych
(MNIE, 04.12.2023)