Temat: telewizja

Dział: TELEWIZJA

Dodano: Listopad 03, 2023

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

RMN jednak nie omówi dziś "ataków" na pracowników TVP. PiS myśli o zmianach w statutach mediów

Za przyjęciem oświadczenia głosowali Joanna Lichocka i Krzysztof Czabański (na zdjęciu) oraz Piotr Babinetz (fot. Wojciech Olkuśnik/East News)

Nie odbędzie się planowane na dziś posiedzenie Rady Mediów Narodowych, na którym pisowscy członkowie RMN chcieli omawiać nasilające się "ataki" na dziennikarzy mediów publicznych, a także "zagrożenia" dla wolności słowa i pluralizmu debaty publicznej. Według Marka Rutki, opozycyjnego członka Rady Mediów Narodowych, niewykluczone, że PiS szykuje poważne zmiany w statutach mediów publicznych.

Członkowie RMN otrzymali tylko krótką informację o odwołaniu posiedzenia, wysłaną na prośbę przewodniczącego Krzysztofa Czabańskiego. Nie podano powodów takiej decyzji.

"Działania szkodliwe dla mediów publicznych"

W zeszłym tygodniu związani z PiS członkowie Rady Mediów Narodowych na posiedzeniu przyjęli oświadczenie, w którym przestrzegli liderów opozycji przed wprowadzeniem zmian m.in. w TVP i Polskim Radiu. "Będziemy bronić mediów publicznych i ich pracowników przed zapowiadanymi przez opozycję działaniami" – napisali.

Czytaj też: Propagandyści z TVP walczą o zmiany w umowach, by zagwarantować sobie miękkie lądowanie

Za przyjęciem stosownego oświadczenia głosowali wtedy Joanna Lichocka, Krzysztof Czabański i Piotr Babinetz, czyli troje z pięciu członków Rady (z PiS).

W oświadczeniu napisano, że próba podważenia ustaw np. przez uchylenie uchwał o powołaniu członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Rady Mediów Narodowych czy w drodze likwidacji spółek mediów publicznych lub jakimkolwiek innym sposobem omijającym tryb ustawowy będzie złamaniem prawa i Konstytucji. "Już sama zapowiedź postawienia w stan likwidacji mediów publicznych jest działaniem na szkodę polskiej kultury i racji stanu" – napisano.

Według Marka Rutki, opozycyjnego członka Rady Mediów Narodowych, posiedzenie odwołano z konkretnych przyczyn. Być może bowiem planowano omawiać zmiany w statutach mediów publicznych, które rzutem na taśmę byłyby dodane do posiedzenia.

– Doszły do mnie informacje o możliwych modyfikacjach w statutach mediów publicznych, które mogłyby utrudnić zmiany planowane przez obecną jeszcze opozycję – informuje nas Marek Rutka, opozycyjny członek RMN. – Pytanie, czy całkowicie z tego zrezygnowano, czy tylko odłożono w czasie. Tego typu działania tuż przed możliwą zmianą władzy byłyby szkodliwe dla mediów publicznych.

Czytaj też: "Gazeta Wyborcza" najbardziej opiniotwórczym medium we wrześniu w Polsce. Wysoko "Press"

(MNIE, 03.11.2023)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.