Wpływy z kina, internetu i gier wideo w najbliższych latach będą rosnąć najszybciej. Raport PwC

Branża rozrywki i mediów w Polsce w najbliższych latach będzie rosła coraz wolniej, ale i tak w wyższym tempie niż na świecie – wynika z raportu "Global Entertainment & Media Outlook 2023–2027" opracowanego przez PwC.

Cykliczny raport PwC to pięcioletnia prognoza wydatków konsumentów i reklamodawców na rozrywkę i media. W 2023 roku w Polsce mają one wynieść 48,1 mld zł – najwięcej w Europie Środkowo-Wschodniej. Do 2027 roku będą rosnąć średnio 4,6 proc. rocznie, co oznacza szybszy wzrost niż średnia dla całego świata – 3,6 proc. Według prognozy analityków PwC w 2024 roku przychody polskiej branży rozrywki i mediów wyniosą 50,6 mld zł (wzrost o 5,2 proc. rok do roku), w 2025 – 52,8 mld zł (+4,3 proc.), w 2026 – 54,7 mld (+3,6 proc.), a w 2027 – 56,4 mld zł (+3,1 proc.).

Internet liderem polskiego rynku

"Przyczyn spowolnienia wzrostu jest wiele, a wśród kluczowych – obciążenie konsumentów skutkami inflacji, wciąż odczuwalne skutki pandemii czy też niepewność związana z wojną w Ukrainie połączona z niestabilną sytuacją geopolityczną. Zmusza to firmy do poszukiwania sposobów na ponowne pobudzenie wzrostu i znalezienia nowych przewag konkurencyjnych, jak powszechne stosowanie narzędzia sztucznej inteligencji czy rozwiązania chmurowe" – komentuje Marcin Sidelnik, partner PwC Polska, zajmujący się sektorem telekomunikacji, rozrywki i mediów.

Czytaj też: Repropol chce przedstawić nowym posłom projekt wprowadzenia dyrektywy o prawach autorskich

• W perspektywie najbliższych pięciu lat w Polsce najszybciej będzie rozwijał się segment kino, dla którego średnia roczna stopa wzrostu przychodów (CAGR) prognozowana jest na 10,8 proc.
  
  
• Kolejne segmenty rynku pod względem wysokości CAGR to reklama internetowa (+8,6 proc.)
  
  
• i gry wideo (+6,8 proc.).
  
  
• Na drugim krańcu jest segment gazety, czasopisma i książki, którego przychody średnio co roku będą spadać o 0,4 proc.

Największymi sektorami w polskiej branży rozrywki i mediów pod względem przychodów są: tradycyjna telewizja (wpływy z abonamentów, reklamy i licencji) – 12 mld zł w 2023 roku, dostęp do internetu – 11,2 mld zł, reklama internetowa – 7,8 mld zł. Te segmenty razem odpowiadają za 61 proc. przychodów całej branży rozrywki i mediów.

Z prognozy przedstawionej przez PwC wynika, że w 2025 roku przychody z dostępu do internetu wyniosą 12,5 mld zł i po raz pierwszy przewyższą przychody tradycyjnej telewizji (12,4 mld zł), a więc segment ten stanie się liderem polskiego rynku rozrywki i mediów, z czasem jego przewaga będzie się powiększać wraz z rozwojem sieci 5G i łączy światłowodowych. Z 40 mln użytkowników smartfonów w Polsce dwie trzecie przejdzie na połączenia 5G do 2027 roku, a polski rynek telekomunikacyjny jest zdominowany przez przychody z usług mobilnych.

Odpływ widzów do platform streamingowych

W Stanach Zjednoczonych przychody z dostępu do internetu przekroczyły przychody z telewizji już w 2019 roku, a w Niemczech w 2022 roku. W naszym kraju zainteresowanie tradycyjną telewizją utrzymuje się na stabilnym poziomie i do 2027 roku będzie wzrastać średnio o 1,6 proc. rocznie (w tym czasie na świecie ma spadać o 0,3 proc.). Jednak średnie tempo wzrostu przychodów z dostępu do internetu będzie wyższe i wyniesie 5,8 proc.

Czytaj też: „Wiadomości” TVP po wyborach nie rezygnują z manipulacji. Wrócił Tusk

Tradycyjna telewizja musi zmagać się z odpływem widzów do platform streamingowych, a polski rynek OTT przez ostatnie cztery lata zwiększył się ponaddwukrotnie i w 2023 roku osiągnie wartość 4,8 mld zł. Za jego rozwojem stoi m.in. przeniesienie treści premium i praw sportowych do tego sektora z tradycyjnej telewizji. Średnio przychody OTT mają rosnąć w tempie 6,6 proc. rocznie i w 2027 roku osiągnąć 5,7 mld zł.

Raport PwC nie pozwala z optymizmem patrzeć na rynek wydawniczy. W 2023 roku przychody z wydawania gazet mają wynieść 1,3 mld zł, czasopism – 1,2 mld zł, a książek – 1,1 mld zł. Wbrew globalnym trendom polski rynek gazet w najbliższych latach ma nieznacznie wzrosnąć (CAGR +0,4 proc.) głównie dzięki temu, że sprzedaż subskrypcji cyfrowych zrównoważy dalsze spadki coraz niższych nakładów prasy drukowanej. W tym czasie nadal będzie się kurczył segment czasopism – średnio o 1,5 proc. rocznie, a największy spadek prognozowany jest w reklamie drukowanej – o 9,8 proc. rocznie.

Czytaj też: Nowy "Press": Terlikowski o parciu na szkło, misja Schwertnera, Celiński, Soros i Karp

(GK, 02.11.2023)