Emitel nie uruchamia projektu dynamicznej podmiany reklam. "Pozostaje w fazie analiz"
Rozwiązanie ma być dostępne naziemnie, a do jego uruchomienia nie będzie konieczne połączenie odbiornika z internetem (screen: Emitel.pl)
Operator naziemnych emisji radiowych i telewizyjnych Emitel nie uruchomił zaprezentowanego ponad rok temu autorskiego projektu DAI, czyli dynamicznej podmiany reklam telewizyjnych.
– Projekt DAI Broadcast pozostaje w fazie analiz rynkowych i technicznych. Obecnie koncentrujemy się na dalszym dopracowaniu koncepcji oraz rozmowach z potencjalnymi partnerami rynkowymi, które pozwolą określić najlepszy moment i model wdrożenia tego rozwiązania – przekazała "Presserwisowi" Agnieszka Sobucka, dyrektorka biura marketingu i komunikacji oraz rzeczniczka prasowa Emitelu.
Spoty różnicowane tylko terytorialnie
Projekt własnego rozwiązania DAI Emitel przedstawił w październiku 2024 roku podczas konferencji Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej w Toruniu.
Czytaj też: Stowarzyszenie Woronicza 17 popiera list do premiera o zniesienie likwidacji mediów publicznych
Wtedy zakładano, że do końca 2024 roku Emitel uzyska wiedzę, czy tego typu geolokalizacja reklam ma sens z perspektywy domów mediowych i nadawców.
Rozwiązanie ma być dostępne naziemnie, a do jego uruchomienia nie będzie konieczne połączenie odbiornika z internetem. Spoty będą mogły być różnicowane tylko terytorialnie. Zastosowanie zróżnicowania na regiony jest możliwe, bo Emitel nadaje sygnał z rozmaitych obiektów nadawczych rozlokowanych w całej Polsce. W praktyce sygnał będzie zmieniany na poziomie nadajnika, a zatem inny spot zobaczy widz w Łodzi, a inny np. w Warszawie czy Rzeszowie.
Własne rozwiązanie DAI, ale oparte na naziemnej telewizji hybrydowej, a więc z koniecznością podłączenia odbiornika do internetu, ma np. TVN Warner Bros. Discovery.
Czytaj też: Republika pokazała materiały o Klementynie Suchanow zabezpieczone przez sąd
(MNIE, 29.10.2025)










