Dział: INTERNET

Dodano: Lipiec 07, 2023

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Muzyk i youtuber Łukasz Poszwa będzie się sądził z KRRiT. Świrski nałożył na niego karę

Teledysk, którym zainteresowała się KRRiT, zamieszczony był w kanale Łukasza Poszwy na YouTube (screen: YouTube/Poszwixxx TV)

Łukasz Poszwa, muzyk i youtuber, występujący pod pseudonimem Poszwixxx, został ukarany przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji grzywną w wysokości 10 tys. zł za „promowanie środków psychotropowych i odurzających”. Muzyk oświadczył, że jej nie zapłaci i zamierza odwołać się do sądu. Jego adwokat zapewnia, że ma dobre argumenty.

Sprawa dotyczy teledysku z 2009 roku hiphopowej, nieistniejącej już grupy Fabuła (Łukasz Poszwa był jej członkiem), do utworu „Życzenie śmierci”. Teledysk zamieszczony był w kanale Łukasza Poszwy na YouTube (37,2 tys. subskrybentów). Poszwa udostępnił na Facebooku orzeczenie KRRiT, w którym zaznaczono, że teledysk Fabuły narusza „szereg przepisów przewidujących zakazy emisji określonych treści”.

Kara Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

W orzeczeniu zaznaczono: „Po rozpoczęciu odtwarzania pojawiają się kolejne loga, wśród których widoczna jest tablica z napisem »dopalaczecom« wraz z adresem”.

Czytaj też: TVP właścicielem ośrodków wypoczynkowych, w tym apartamentów, sauny, chlewni i stodoły

I dalej: „Pierwsza z przedstawionych w teledysku zainscenizowanych sytuacji ma pokazywać salę tortur, w której zakrwawiona ofiara jest przykuta do ściany łańcuchami, a jego głowę zasłania worek, a następnie leżące na stole zwłoki. W treści utworu wykonawca odnosi się do ofiary, jako do »mięsa«, a do pomieszczenia, w którym ma do tego dochodzić, jako do »pociągu z mięsem« lub »masarni« (...). Cała scena kończy się wzięciem przez wykonawcę zamachu siekiery w kierunku szyi leżącej na stole ofiary. W trakcie wykonywanego po raz drugi refrenu pojawiają się natomiast krótkie sceny z baru, w którym m.in. spożywany jest alkohol”.

W orzeczeniu KRRiT zauważyła również: „Fragment nagrania z kolejnym z twórców w roli głównej, pokazuje go początkowo podczas nalewania whisky Johnny Walker, a kiedy podnosi on szklankę do ust, perspektywa kamery zmienia się na chwilę w taki sposób, żeby pokazać leżącą na stole ulotkę »dopalaczecom«. Widzimy następnie tę samą osobę wciągającą nosem biały proszek, co ma przedstawiać przyjmowanie amfetaminy lub kokainy. Także w tekście utworu widać nawiązania do przyjmowania narkotyków: »te bębny walą w sagan, kopią jak piguła, (…) to czysta koka natural«”.

Krajowa Rada w teledysku dostrzegła także sceny, w których sugerowane jest dokonanie zabójstwa, a także „scenę uprzedmiatawiającego seksualnie traktowania uczennicy przez nauczyciela w sposób, który przedstawia możliwość seksualnego wykorzystywania małoletnich, jako przejawu osiągnięcia określonej pozycji lub wyrazu pewności siebie”.

"Żadnej grzywny nie zapłacę"

Gdy KRRiT zainteresowała się teledyskiem, Łukasz Poszwa usunął go ze swojego kanału. Mimo to przewodniczący Krajowej Rady nałożył na muzyka i youtubera karę 10 tys. zł.

Czytaj też: Serwis Trójmiasto.pl zamieścił film z samobójczego skoku. Członek REM: "Nie odważyłbym się"

„Oczywiście żadnej grzywny nie zapłacę. Sprawa trafi do sądu” – poinformował Poszwa na Facebooku.

– Czekam na pełną opinię prawnika i dopiero po niej będę mógł przedstawić więcej informacji i szczegółów oraz wypowiedzieć się na temat całej sprawy – zaznacza Poszwa w rozmowie z „Presserwisem”.

Adwokat Tomasz Chudziński, który reprezentuje Łukasza Poszwę, potwierdza, że sprawa trafi do Sądu Okręgowego w Warszawie. – Na złożenie odwołania od decyzji przewodniczącego KRRiT jest miesiąc. W przypadku sprawy Łukasza Poszwy termin ten mija 23 lipca. Jeżeli odwołanie zostanie złożone do sądu, decyzja KRRiT nie będzie prawomocna – tłumaczy Tomasz Chudziński.

Dodaje, że opłata sądowa w przypadku złożenia odwołania od decyzji przewodniczącego KRRiT wynosi 3 tys. zł i jest stała bez względu na to, czy składa ją youtuber czy duży koncern medialny.

Upłynęło zbyt wiele czasu?

Łukasz Poszwa i jego adwokat zamierzają przekonać sąd, że teledysk został zamieszczony w 2009 roku, gdy przepisy, na które powołuje się KRRiT, dotyczyły głównie nadawców telewizyjnych.

Czytaj też: DoRzeczy.pl ma przez trzy dni przepraszać Leszka Szymowskiego za tekst Cezarego Gmyza

– Krajowa Rada powołuje się na nowelizację sprzed dwóch lat i zarzuca naruszenie m.in. artykułów w związku z ustawą o przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Tylko że Krajowa Rada zapomina, że wtedy, gdy film został opublikowany, nie było przepisów nakładających zakazy, na które się teraz powołuje – wskazuje Tomasz Chudziński.

Drugi argument przedstawiony przed sądem ma dotyczyć tego, że przewodniczący KRRiT jest przedstawicielem administracji publicznej i upłynęło już zbyt wiele czasu od opublikowania teledysku, by mógł nałożyć karę. – Mamy taki przepis: „administracyjna kara pieniężna nie może zostać nałożona, jeżeli upłynęło pięć lat od dnia naruszenia prawa albo wystąpienia skutków naruszenia prawa” – cytuje przepis Tomasz Chudziński. – Oczywiście może tu powstać spór, czy mamy do czynienia z naruszeniem prawa w momencie opublikowania materiału w internecie, czy z ciągłym naruszaniem przepisów, bo materiał stale był dostępny, jak zapewne będzie próbowała dowodzić Krajowa Rada – dodaje.

Adwokat Łukasza Poszwy zwraca też uwagę na to, że nie można nie zauważać konwencji, w jakiej realizowane są teledyski grup hiphopowych. – Nawet jeżeli niektóre zawarte tam treści mogą być uznawane za kontrowersyjne, to nikt rozsądny nie bierze na serio wszystkiego, co w nich jest przedstawiane – podkreśla Tomasz Chudziński.

Czytaj też: Pierwszy w historii pozew przeciwko ChatGPT o kradzież praw autorskich

(MAK, 07.07.2023)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.