Wojewódzki i Palikot chcą od „Super Expressu” sprostowania. Redakcja twierdzi, że nie dostała wniosku

W przekazanym "Presserwisowi" uzasadnieniu wniosku o sprostowanie czytamy, że reprezentanci Palikota i Wojewódzkiego zarzucają redakcji „Super Expressu” brak informacji w tekstach, że wyrok nakazowy jest nieprawomocny (screen: Twitter/Super Express)

Kuba Wojewódzki i Janusz Palikot domagają się od "Super Expressu" sprostowania w związku z publikacjami o wydanym wobec nich wyroku nakazowym za reklamowanie alkoholu w internecie. Naczelny gazety Grzegorz Zasępa odpowiada: "Jeśli takowe otrzymamy, zajmą się nim nasi prawnicy". Pozywający twierdzą, że wniosek o sprostowanie został wysłany.

Browar Tenczynek, należący do spółki Manufaktura Piwa, Wódki i Wina, w której udziały mają Palikot i Wojewódzki, domaga się sprostowania. Jak twierdzi w rozmowie z "Presserwisem" Justyna Komorek, specjalistka ds. PR i komunikacji w Browarze Tenczynek, wniosek o sprostowanie trafił drogą e-mailową do redakcji 26 maja br.

Czytaj też: Media nie posłuchają polityków. Będą relacjonować obrady komisji ds. wpływów rosyjskich

Naczelny "Super Expressu" Grzegorz Zasępa zaprzecza i odpowiada, że do dziś do redakcji nie wpłynęło żadne żądanie sprostowania. 

Browar Tenczynek, według wiadomości przekazanej nam przez Justynę Komorek w imieniu Palikota i Wojewódzkiego, "prosi media o sprostowanie nieścisłych i nieprawdziwych informacji o nas i naszej sytuacji prawnej, które zostały podane w publikacji online se.pl z dnia 22.05.23 pt. »Wojewódzki i Palikot skazani! Mają zapłacić gigantyczne grzywny« oraz w publikacji dziennika Super Express z dnia 23.05.23 druk pt. »Wojewódzki i Palikot skazani«".

Reprezentanci Wojewódzkiego i Palikota domagają się publikacji oświadczenia o następującej treści: "Kuba Wojewódzki, Janusz Palikot i ich wspólnik nie są winni zakazanej reklamy alkoholu! Wyrok nakazowy w ich sprawie nie stał się prawomocny w chwili publikacji Super Expresu a aktualnie utracił moc. Znani przedsiębiorcy nie zostali skazani za złamanie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, nie ciążyły i nie ciążą też na nich grzywny ani kary finansowe. Doniesienie aktywisty społecznego Jana Śpiewaka i formułowane przez niego publicznie oskarżenia wobec Janusza Palikota, Kuby Wojewódzkiego oraz Tomasza Czechowskiego nie zostały potwierdzone. Jan Śpiewak był dwukrotnie prawomocnie skazany za przestępstwa z art. 212 Kodeksu karnego, czyli za zniesławienia, przy czym od jednego został ułaskawiony przez prezydenta Andrzeja Dudę".

W przekazanym "Presserwisowi" uzasadnieniu wniosku o sprostowanie czytamy, iż reprezentanci Palikota i Wojewódzkiego zarzucają redakcji "Super Expressu" brak informacji w tekstach, że wyrok nakazowy ws. wyżej wymienionej dwójki jest nieprawomocny.

Czytaj też: Europoseł z PiS wysłał skargę na dziennikarzy TVN 24. REM: zrobili to, co powinni

"Aby mówić o skazanym, wyrok musi być prawomocny. Informacja redakcji byłaby prawdziwa tylko pod warunkiem poinformowania czytelników, że wyrok jest nieprawomocny. Takiej informacji redakcja SE nie zamieściła (…) Tytuł publikacji SE jest więc wiadomością nieprawdziwą albo co najmniej nieścisłą (nawiązanie do tytułu »Wojewódzki i Palikot skazani! Mają zapłacić gigantyczne grzywny«). Wyrok nakazowy SR dla Warszawy Śródmieścia nie był prawomocny w chwili publikacji SE oraz nie uprawomocnił się, ponieważ oskarżeni wnieśli sprzeciwy (tzn. będzie tak wg stanu na dzień żądania sprostowania)" – czytamy dalej w uzasadnieniu.

Przypomnijmy, że według ustaleń śledczych Kuba Wojewódzki, Janusz Palikot i ich wspólnik Tomasz Czechowski przez kilka lat na swoich profilach społecznościowych reklamowali napoje alkoholowe. 16 maja br. Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście wydał wyrok nakazowy w tej sprawie i zasądził wysokie kary finansowe. Janusz Palikot dostał 80 tys. zł grzywny, a Kuba Wojewódzki i Tomasz Czechowski po 70 tys. zł. Poza tym Palikota obciążono ok. 9 tys. zł kosztów sądowych, a Wojewódzkiego i Czechowskiego po 8 tys. zł. Wyrok jest nieprawomocny.

O sprawie jako pierwszy napisał "Super Express" i jego portal Se.pl. Chodzi dokładnie o artykuł z 22 maja "Wojewódzki i Palikot skazani! Mają zapłacić gigantyczne grzywny" oraz tekst "Wojewódzki i Palikot skazani" opublikowany 23 maja w dzienniku "Super Express".  

Według doniesień medialnych od wyroku ws. Palikota i Wojewódzkiego planuje odwołać się Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która spodziewała się wobec nich wyższego wymiaru kary.

Czytaj też: TVP Info będzie rozliczać media nie serwujące rządowej propagandy. "Fakty czy kłamstwa?"

(MZD, 30.05.2023)