Nadawca Tok FM domaga się uchylenia kary od Świrskiego. Złożył odwołanie do sądu
Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski przed miesiącem nałożył 80 tys. zł kary na nadawcę Tok FM (fot. Paweł Wodzyński/East News)
Spółka Inforadio, nadawca radia Tok FM, złożyła odwołanie od decyzji przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o 80 tys. zł kary dla rozgłośni.
– Wnosimy o uchylenie decyzji w całości – mówi "Presserwisowi" Agata Staniszewska, rzeczniczka Agory, większościowego udziałowcy Inforadia.
Nadawca zaskarżył decyzję do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Czytaj też: Środowisko w obronie dziennikarza nazwanego przez Kaczyńskiego przedstawicielem Kremla
Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski przed miesiącem nałożył 80 tys. zł kary na nadawcę Tok FM. Świrski dopatrzył się w audycji "Pierwsze śniadanie w Toku" wyemitowanej 7 czerwca 2022 roku propagowania działań sprzecznych z prawem, poglądów i postaw sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym, treści nawołujących do nienawiści i treści dyskryminujących oraz poniżenia i naruszenia godności ofiar II wojny światowej, w tym Żydów.
Przewodniczący podczas spotkania z delegacją Parlamentu Europejskiego stwierdził, że kara dla Tok FM jest "adekwatna do wykroczenia i wcale nierujnująca dla Tok FM, ponieważ jest to bardzo bogata radiostacja".
"Uważamy, że jest to bezwzględny zamach na niezależne medium, które jest platformą wymiany opinii w istotnej społecznie debacie publicznej" – skomentował decyzję przewodniczącego pod koniec kwietnia zarząd Inforadia w oświadczeniu. Natomiast redaktorka naczelna radia Tok FM Kamila Ceran wskazała, że w tej sprawie może chodzić o utrudnienie przedłużenia koncesji Tok FM. Odpowiedni wniosek Inforadio złożyło już w październiku 2022 roku, ale do tej pory nie został on rozpatrzony. Obecna koncesja rozgłośni wygasa 3 listopada 2023 roku.
Czytaj też: Prokuratura prowadzi śledztwo ws. byłego dyrektora TVP. Miał wykorzystać stanowisko
(KOZ, 29.05.2023)