OFFF Barcelona, dzień trzeci: Design is not what we make
Dla znacznej części designerów obecnych na festiwalu, AI jest po prostu kolejnym narzędziem, które należy zgłębić i wykorzystać do codziennej pracy (fot. M.O)
Generative AI, data-driven design – tematy związane ze sztuczną inteligencją przewijają się jak mantra w wystąpieniach mówców OFFF Festivalu w Barcelonie – piszą Michał Oleksów i Kuba Kiraga z agencji Cut The Mustard wprost ze stolicy Katalonii.
Co ciekawe, praktycznie za każdym razem jest to opowieść pełna nadziei i wiary w nowe możliwości, jakie dają narzędzia AI. Bo dla znacznej części designerów obecnych na festiwalu, AI jest po prostu kolejnym narzędziem, które należy zgłębić i wykorzystać do codziennej pracy. Zdaje się, że takie podejście jest znacznie bardziej twórcze, aniżeli utyskiwanie na bezduszną technologię, wypierającą prawdziwą ludzką kreatywność.
No bo jak tu utyskiwać na kreatywność, gdy na scenie pojawiają się takie osobowości, jak np. Javier Jaén, reprezentant barcelońskiego designu, któremu w trakcie prezentacji udało się zmotywować do interakcji zarówno publiczność siedzącą w sali, jak i tych oglądających występ na zewnątrz – co biorąc pod uwagę, że to już trzeci dzień festiwalu, było nie lada sztuką. Zupełnie jak prace, prezentowane przez Jaéna, łączące w sobie humor, zaangażowanie i nierozerwalną z barcelońskimi ulicami radosną kreatywność.
Festiwal wypełniony był również opowieściami o tym, co nie stanowi sedna pracy reklamowej, ale może być jej kluczowym elementem, pobudzającym kreatywność — poboczne, niekomercyjne projekty. Holenderskie studio From Form pokazało pasjonującą historię dotyczącą perypetii powstawania ich nowego dokumentu krótkometrażowego “Two Desserts”, udowadniając, że dobre zaprezentowanie case study to też prawdziwa sztuka, a opowieść o projekcie może być przynajmniej tak ciekawa, jak sam projekt.
Eddie Opara, partner z nowojorskiego Pentagram, dobierając selekcję case-study do swojego wykładu, postawił mocną tezę — praca designerów też może „zmieniać świat”. Fakt, może nie od razu cały, ale projekty, w które angażuje się studio na pewno są w stanie zmienić świat jednostek. Najlepszy przykład? Brand "Ben’s Best" — założony przez Bena Cohena, tego samego, który ze swoim partnerem stworzył znaną pewnie na całym świecie lodziarnię. Co robi Ben? Handluje ziołem. Zysk z handlu legalną marihuaną wspiera tych, którzy w amerykańskich więzieniach odbywają kary za posiadanie trawy.
Czytaj tutaj relację z pierwszego dnia festiwalu: OFFF Barcelona, dzień pierwszy: Pytamy, czym karmią się kreatywni?
A tutaj relację z drugiego dnia: OFFF Barcelona, dzień drugi: Szukamy oryginalności, ale to nie tylko zjazd geeków
Wisienką na torcie całego festiwalu okazał się występ jednego z headlinerów — Briana Collinsa. Legendarny designer o energii profesjonalnego standupera porwał tłum, rozrzucając setki kartek i długopisów, angażując wypełnioną po brzegi salę Disseny Hub we wspólne rysowanie — słabszą ręką. Czemu tak? Bo było sporo o eksperymentowaniu i nieintencjonalności, która może przerwać schemat i doprowadzić do superkreatywnych efektów. Collins wypowiedział też słowa, które są idealnym podsumowaniem festiwalu: “Design is not what we make. Design is what we make possible”.
Hasłem przewodnim tegorocznego OFFFa było „Made for the curious”, a jak powiedział Brian Collins — „The opposite of courage is conformity”. Na co dzień widujemy zbyt wiele konformizmu, więc fajnie było przez trzy dni posłuchać o możliwości nowego, odważnego i dobrze zaprojektowanego świata. Niby reklamy, ale nie tylko.
***
Czytaj tutaj relację z pierwszego dnia festiwalu: OFFF Barcelona, dzień pierwszy: Pytamy, czym karmią się kreatywni?
A tutaj relację z drugiego dnia: OFFF Barcelona, dzień drugi: Szukamy oryginalności, ale to nie tylko zjazd geeków
***
OFFF Barcelona to jedna z największych imprez promujących kreatywność wizualną i design. Trzydniowy festiwal pełen warsztatów, konferencji i networkingu trwał w dniach 23-24-25 marca 2023 r.
Czytajcie tutaj relację z pierwszego dnia festiwalu: OFFF Barcelona, dzień pierwszy: Pytamy, czym karmią się kreatywni?
Michał Oleksów, Kuba Kiraga