Dział: INTERNET

Dodano: Marzec 24, 2023

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Za co nienawidzicie PiS-u? TikTok Fogla na razie zniknął, ale nie musiał być błędem politycznym

Radosław Fogiel z rozbrajającą szczerością przyznał potem: - Film w ciągu doby wygenerował 160 tys. odsłon, kilka tysięcy komentarzy. Wie pan, co robią w tym momencie algorytmy TikToka? (screen: Tiktok.com/pis_org)

Gdy Radosław Fogiel zapytał na TikToku "Za co tak naprawdę nienawidzicie PiS-u?", powszechnie uznano, że to najprostszy przepis na wizerunkową katastrofę. Jednak niektórzy specjaliści od social mediów tę szarżę rzecznika PiS widzą inaczej. "Fogiel ma rację, gdy cieszy się z celów zasięgowych swojego TikToka, pod tym względem to sukces" - zauważają. Inni dodają jednak: "Tyle że nawet, jeśli udałoby się wytrenować algorytm i zwiększyć zasięg, to następne filmy trafią do grupy docelowej, która nie lubi PiS-u".

Założone w połowie lutego br. oficjalne tiktokowe konto Prawa i Sprawiedliwości (pis_org) doczekało się swojego mikrovirala. Wreszcie, bo pierwsze produkcje nie były najlepsze. Argumentacja europosła Tomasza Poręby, który w pierwszym filmiku na koncie partii mówił o wyjazdach na saksy w czasach PO, obniżeniu wieku emerytalnego czy utrzymaniu dodatków 500+ i 300+, była chybiona. - TikTok ma najwięcej odbiorców w grupie 12-26 lat. Młodzi ludzie nie mogą pamiętać pracy na zmywaku w Londynie, bo w latach 2007-2015 byli w szkole - komentował wtedy w "Presserwisie” Kuba Sagan, współzałożyciel i dyrektor kreatywny Feeders Agency.

Jeden z ostatnich tiktoków (opublikowano go w tydzień temu), w którym wystąpił rzecznik PiS Radosław Fogiel, od wielu dni jest już tematem głębszych analiz zarówno wśród polityków, jak i PR-owców oraz ekspertów od social mediów.

W sobotę sprawa odżyła na nowo bo tiktok zniknął z serwisu z powodu naruszeń zasad społeczności (może chodzić o wykorzystanie utworu Maty). Fogiel poskarżył się: "Dzisiaj opublikowaliśmy pierwsze odpowiedzi na komentarze użytkowników Tik Toka. I dzisiaj z jakiegoś powodu Tik Tok usunął bez możliwości odwołania oryginalne nagranie, a wraz z nim tysiące komentarzy, na które chcieliśmy odpowiadać. Mam nadzieję, że uda się to odwrócić".

Fogiel zaczyna swój filmik od fragmentu piosenki rapera Maty, po czym zadaje pytanie "Za co tak naprawdę nienawidzicie PiS-u?", by skonstatować, że "Waszą nienawiść ukształtowały teksty Cypisa i Maty. Nie wiecie nic o naszych programach, o naszej polityce, o tym, co nam się udało zrobić przez te osiem lat. Chętnie posłucham, konkrety, w komentarzach”.

Tutaj można zobaczyć tiktok z udziałem Radosława Fogla

Początkowe drwiny z tej produkcji ustąpiły miejsca refleksjom nad sprawnością komunikacyjną PiS. Materiał ten szybko osiągnął 5 tys. polubień i 10 tys. komentarzy. Internauci mniej lub bardziej poważnie odpowiadali na pytanie Fogla, nabijając filmikowi popularność. Sam Fogiel z rozbrajającą szczerością przyznał potem na łamach "Rzeczpospolitej": - Film w ciągu doby wygenerował 160 tys. odsłon, kilka tysięcy komentarzy. Wie pan, co robią w tym momencie algorytmy TikToka? - rzucał zaczepnie w rozmowie z Michałem Kolanką.

Co zatem robią algorytmy TikToka? Magdalena Wysocka, senior project manager, team leader TikTok & Mikroinfluencers, pytana przez "Presserwis”, mówi: - Materiał został stworzony w bardzo przemyślany sposób. Mamy tu mocno kontrowersyjną treść, obok której trudno przejść obojętnie. Wykorzystanie zbiorowej, widocznej niechęci (film ma niską liczbę polubień względem wygenerowanych wyświetleń), przerodziło się we wzmożone zaangażowanie, wpływające na pozycjonowanie filmu - a więc zwiększony watchtime, udostępnianie, a w końcu i komentarze. Bo część odbiorców klika w wideo wyłącznie po to, by przeczytać odpowiedzi innych użytkowników. Liczbę komentarzy, jakie zebrał materiał, ocenić można jako relatywnie wysoką w porównaniu z przeciętnym materiałem w tym serwisie.

I dodaje: - To wideo poradziło sobie najlepiej ze wszystkich dotąd opublikowanych na profilu PiS pod względem liczby wyświetleń. I choć ich liczba w ramach samej platformy TikTok jest zbyt niska, by mówić o viralu, to poniekąd można ten tiktok tak traktować.

Czytaj też: Kariera Klarenbacha w TVP nie dziwi, a "afera chorobowa" to w sumie drobiazg

Magdalena Wysocka wysoko ocenia świadomość twórców tego materiału: - TikTok z udziałem posła Fogla stworzony został w zgodzie ze specyfiką platformy. Jest zmontowany w sposób dynamiczny, mamy tu zbliżenia i zestaw szybko zmieniających się kadrów, które bezpośrednio nawiązują do prowadzonej narracji - mówi ekspertka. - Całość jest wzbogacona napisami, które dodatkowo ułatwiają odbiór tego materiału i są generalnie dobrą praktyką w tworzeniu materiałów na TikToku.

Twórcy nie mylili się przy wyborze warstwy dźwiękowej. Materiał przykuwa bowiem uwagę widza od samego początku, a to jest kluczowe dla sukcesu na TikToku. W siódmej sekundzie dodatkowo pojawia się mocne pytanie "Za co tak naprawdę nienawidzicie PiS-u?", które przyciąga uwagę widza i angażuje go do tego stopnia, że może chcieć obejrzeć całość.

- Na wstępie słyszymy jednego z najpopularniejszych raperów młodego pokolenia. Jego utwór "Patoreakcja", użyty jako fragment w materiale PiS, oficjalnie wykorzystany został w ponad 16 tysiącach publikacji na TikToku - wylicza Magdalena Wysocka. - Ten zabieg mocno stargetował odbiorców.

Czytaj też: Ekke Overbeek rozliczający Jana Pawła II nie działa w socialach, ale internauci z nim dyskutują. Konta fałszywe


Kamil Bolek, specjalista od komunikacji internetowej przez wiele lat związany z Grupą LTTM, jest bardziej krytyczny - nie wierzy w teorię, że PiS świadomie próbował wytrenować algorytm, a co za tym idzie, zwiększyć zasięgi przyszłych filmów. - Na TikToku jesteś tak dobry, jak twój ostatni post - wyjaśnia i zwraca uwagę, że po nagraniu Fogla nie pojawiły się następne filmy, które wzbudzałyby tyle emocji. - Nawet jeśli udałoby się zwiększyć zasięgi, to następne filmy trafią do grupy docelowej, która nie lubi PiS-u - podkreśla.

Fogiel, który wygląda cokolwiek sztucznie w młodzieżowym T-shircie, ostatecznie jednak dobrze odnajduje się w konwencji - przyznają komentatorzy. W końcówce materiału niczym rasowy influencer zaprasza odbiorców do sekcji komentarzy.

Wielu przedstawicieli branży reklamowej nie chce komentować filmu stworzonego przez Fogla. Nieoficjalnie przyznają, że nie chcą mieszać się w politykę. Jednak przyznają, że - gdyby pominąć duże zasięgi - film jest politycznie ryzykowny. - Nie można mówić o tym, że wideo się udało. Przecież ostatecznie PiS chce trafić i podlizać się młodszym odbiorcom, a na razie dostał 10 tys. komentarzy, które punktowały ich złe decyzje - mówi jeden z menedżerów dużej agencji influencer marketingu.

Inny specjalista zwraca uwagę, że festiwal ataków na PiS rozlał się na cały internet. - Wchodząc na Twitter, można było zobaczyć dziesiątki filmów, w których ludzie wyjaśniali, dlaczego nienawidzą Prawa i Sprawiedliwości - wyjaśnia.

Kamil Bolek jest w stanie sobie wyobrazić, że mądrze prowadzona marka mogłaby wykorzystać burzę hejtu na swoją korzyść. - Jednak PiS nie reaguje na zarzuty, nie widzę potencjału na twist, w którym odpiera ataki w taki sposób, aby przekonać niechętnych - mówi. - Z drugiej strony trzeba przyznać, że przy mądrej analizie te komentarze są kopalnią insightów i wiedzy na temat grupy docelowej. PiS może wykorzystać je do podłapania najważniejszych tematów, na które trzeba zwracać uwagę w następnych działaniach skierowanych do młodych.

Już w lutym 2022 roku na TikToku konto otworzyła także Platforma Obywatelska (dziś 25,5 tys. obserwujących). Początkowo najczęściej pojawiał się tam Donald Tusk, jednak teraz w tiktokach mówią także parlamentarzyści PO. Sam Tusk też działa w serwisie na własnym koncie - ma 183 tys. obserwujących. Najlepiej spośród polskich polityków radzi sobie w tym serwisie Sławomir Mentzen, lider Konfederacji. Ma już prawie 690 tys. obserwujących i 12 mln polubień swoich treści.

Jednym z najbardziej znanych politycznych tiktoków w serwisie jest ten stworzony w październiku ub.r. przez Piotra Wawrzyka, polityka PiS, sekretarza stanu w MSZ. Wawrzyk siedział obok Jarosława Kaczyńskiego i po krótkim wstępie oddał mu głos. "Dzień dobry, serdecznie pozdrawiam wszystkich użytkowników. I tych, którzy nas lubią, i tych, którzy nas nie lubią. Ale dobrze, że jesteście aktywni, że chcecie mieć informacje, że się wymieniacie informacjami. Gratuluję" - te słowa Kaczyńskiego wysłuchane zostały na TikToku już ponad 1,2 mln razy.

O ile jednak tiktok Wawrzyka stał się popularny przypadkowo, o tyle dziś rozważana jest przemyślana strategia komunikacyjna PiS. - Internet lubi zapominać, użytkownik TikToka w ciągu dnia przescrollować potrafi setki takich krótkich materiałów. Pytanie, czy film stanowić będzie element szerszej, konsekwentnie prowadzonej strategii contentowej - zastanawia się Magdalena Wysocka, senior project manager w TikToku. - W sekcji komentarzy moderator profilu zobowiązuje się do kolejnej publikacji, w której zapowiada film zawierający odpowiedzi posła Fogla na komentarze użytkowników. To kolejny z popularnych formatów dla tej platformy, który często wiąże się z zainteresowaniem odbiorców. Może przyczynić się do realizowania kolejnych "celów zasięgowych" - stwierdza.

Odpowiedź na refleksję Magdaleny Wysockej dał w ten weekend sam Radosław Fogiel. Właśnie zaczął komentować odpowiedzi, jakie intenaruci zamieścili pod pierwszym filmem.

(MAT, KAP, 24.03.2023)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.