Strategia Kremla wobec Białorusi ujawniona w dziennikarskim śledztwie

Dzięki dziennikarskiemu śledztwu międzynarodowej grupy dziennikarzy śledczych udało się z – wysoką dozą prawdopodobieństwa – potwierdzić autentyczność dokumentu zawierającego plany wchłonięcia Białorusi przez Federację Rosyjską.

Tekst szczegółowo opisujący i analizujący 17-stronicowy, powstały na Kremlu dokument „Strategiczne cele Federacji Rosyjskiej na kierunku białoruskim”, zamieścił portal Frontstory.pl. Druk, datowany na lato 2021 roku, zawiera rosyjską strategię wchłonięcia Białorusi do 2030 roku.

Praca 11 redakcji

Całkowite zawładnięcie Białorusią przez Rosję miałoby nastąpić m.in. poprzez dostosowanie białoruskiego ustawodawstwa do rosyjskiego, zwiększenie obecności wojskowej Rosji na Białorusi, wyparcie języka białoruskiego oraz przyspieszenie nadawania rosyjskiego obywatelstwa.
Rosyjski dokument przewiduje wprowadzenie jednej waluty, a także pełną unifikację kulturalną, informacyjną i naukową – w tym uruchomienie filii rosyjskich uczelni w Białorusi i utworzenie centrów nauki i kultury (Rossotrudnicestwa).

Czytaj też: Polityka Insight publikuje serwis specjalny o wojnie w Ukrainie

Kremlowski dokument został przeanalizowany w ramach śledztwa międzynarodowej grupy dziennikarzy z 11 mediów: "Sueddeutsche Zeitung", WDR, NDR, Yahoo News, Delfi Eesti, Dossier Center, "Expressen", "Kyiv Indepen-dent", Białoruskiego Centrum Śledczego, VSquare i polskiego Frontstory.

– Ze względu na ochronę źródeł informacji nie mogę ujawnić, kto wszedł w posiadanie powstałego na Kremlu dokumentu. Nie opublikujemy go in extenso, aby nie ułatwiać zidentyfikowania źródła wycieku – mówi „Presserwisowi” Anna Gielewska, wicenaczelna Frontstory.pl i współautorka opublikowanego wczoraj artykułu. – Stawiamy na współpracę międzynarodową. Dzięki pracy 11 redakcji, które poddały dokument analizie, przedyskutowały z ekspertami, można było uznać, że jest on autentyczny. I zdemaskować plany Kremla wobec Białorusi. – dodaje.

Ważna rola wolnych i obiektywnych mediów

Równolegle z tekstem na Frontstory.pl ukazała się jego wersja angielska na portalu VSquare.pl. – Wszystkie redakcje, które wzięły udział w tym śledztwie, opublikowały jego wyniki. Ale w różnych wersjach, kładących nacisk na konteksty kraju, do którego należą ich odbiorcy – mówi Anna Gielewska.

Czytaj też: Ponad 64 mln publikacji o wojnie w Ukrainie w ciągu roku od jej wybuchu

W jej ocenie na szczególną uwagę zasługują fragmenty kremlowskiego dokumentu dotyczące polityki informacyjnej. Wynika z nich, że przyjazną postawę białoruskiego społeczeństwa powinno się zapewnić propagandą, czyli „promocją w przestrzeni medialnej postaw o zaletach kulturowej, gospodarczej i politycznej integracji z Federacją Rosyjską jako jedynej możliwości zachowania suwerenności Białorusi na tle agresywnej ekspansji Stanów Zjednoczonych, Europy i Chin”.

– Widać tu, jak duże znaczenie ma dla Moskwy polityka informacyjna. I jak ważną rolę odgrywają wolne i obiektywne media, które dezinformacji są stanie przeciwstawić informacje prawdziwe – mówi Anna Gielewska.

Czytaj też: Żądając kar dla komercyjnych nadawców, szef KRRiT może dążyć do odebrania im koncesji

(JF, 26.02.2023)