Rząd już nie dopłaca do dekoderów i telewizorów. Wydano tylko 11 proc. planowanej kwoty
Dzięki programowi osoby, których nie było stać na kupno nowego sprzętu, mogły otrzymać dopłatę 250 zł do zakupu telewizora lub 100 zł do dekodera (fot. Pixabay.com)
Polacy złożyli 614 305 wniosków o dofinansowanie do zakupu dekodera lub telewizora w nowym standardzie naziemnym DVB-T2/HEVC. Zakończony 31 grudnia rządowy program nie cieszył się wielkim zainteresowaniem Polaków – dziś jest jasne, że wydano na niego tylko 11 proc. z przewidzianej w budżecie sumy.
Program dofinansowania rozpoczął się 21 marca zeszłego roku, a zakończył 31 grudnia. Dzięki niemu osoby, których nie było stać na kupno nowego sprzętu, mogły otrzymać dopłatę 250 zł do zakupu telewizora lub 100 zł do dekodera. Rząd zakończył dofinansowanie, choć sam proces przejścia na nowy system może trwać jeszcze rok. Jak tłumaczono, z każdym tygodniem liczba składanych wniosków malała, dlatego założono, że każdy, kto chciał skorzystać z dofinansowania, zrobił to.
Czytaj też: Edward Miszczak już w poniedziałek zacznie pracę jako dyrektor programowy Polsatu
Od końca listopada do końca grudnia złożono 16 188 nowych wniosków, od końca października do końca listopada – 12 184, a np. przez prawie cały sierpień – 26 219. Z kolei od końca czerwca do końca lipca było to 94 796 wniosków w ciągu około miesiąca.
Liczba zrealizowanych bonów wskazuje, że program kosztował budżet państwa ok. 68,4 mln zł. Rząd szacował jednak, że maksymalny koszt dofinansowań wyniesie 620,5 mln zł. Oznacza to, że na opłacenie kosztów programu wydano ok. 11 proc. przewidzianej w budżecie sumy.
Do 31 grudnia w placówkach Poczty Polskiej złożono 511 577 wniosków na dofinansowanie do zakupu dekodera lub telewizora, a 102 728 przez internet. Zrealizowano 543 724 wniosków – 450 372 dotyczyło dofinansowania do zakupu dekodera, a 93 352 do telewizora.
Czytaj też: TSUE przyznaje, że w TVP mogło dojść do dyskryminacji
Krzysztof Luft, były członek KRRiT, a obecnie zasiadający w radzie programowej TVP, oceniał w grudniu, że były trzy podstawowe przyczyny niewielkiej popularności programu dofinansowania do zakupu telewizora lub dekodera.
– Po pierwsze, nie było dużej promocji tego dofinansowania. Po drugie, osoby niepłacące abonamentu radiowo-telewizyjnego obawiały się korzystać z programu, aby nie zostać wezwanym przez Pocztę Polską do płacenia abonamentu. Po trzecie, część widzów po pozostawieniu do końca 2023 roku w starym standardzie kanałów TVP po prostu zlekceważyła sprawę. Nie miała motywacji do wymiany dekodera lub telewizora, bo przecież nadal ma dostęp do telewizji, a że są to tylko kanały TVP, to już machnęli na to ręką – mówił Luft.
Teraz dodaje, że niewiele osób zdawało sobie sprawę z tego, iż program był przeznaczony tylko dla osób najuboższych. – Ale jeśli ktoś już zdał sobie z tego sprawę, to mogło stanowić to dla niego pewien problem. Trzeba było pod odpowiedzialnością karną oświadczyć, że nie ma się środków na zakup sprzętu – stwierdza Krzysztof Luft.
Czytaj też: Senat przegłosował wykreślenie 2,7 mld dla Telewizji Polskiej i Polskiego Radia. Ale dotacja wróci
W 2022 roku na nowy standard przeszły czołowe multipleksy zawierające głównie kanały komercyjne (m.in. Polsat i TVN). MUX 3 ze stacjami TVP (np. TVP 1, TVP 2 i TVP Info) na wniosek szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego może pozostać w starym systemie do końca 2023 roku.
Według danych Krajowego Instytutu Mediów na koniec sierpnia 2022 nieprzygotowanych do odbioru kanałów w nowym standardzie było 990 tys. gospodarstw domowych. Obecnie KIM nie mierzy już tego wskaźnika.
Czytaj też: Korespondentka Polsat News w Brukseli zniknęła z anteny. Zaprzecza, że odchodzi
(MNIE, 13.01.2023)