HBO, Steven Spielberg i "Fabelmanowie" zwycięzcami 80. Złotych Globów
Steven Spielberg i "Fabelmanowie" z najważniejszą nagrodą 80. ceremonii wręczenia Złotych Globów (screen: YouTube/Variety)
Steven Spielberg okazał się zwycięzcą 80. edycji Złotych Globów, zdobywając statuetki dla najlepszego reżysera oraz dla najlepszego filmu dramatycznego z "Fabelmanami". Nagrodę dla najlepszej komedii lub musicalu otrzymały "Duchy Inisherin". Podczas gali wystąpił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
W kategorii seriali najlepiej poradziło sobie HBO, z czterema nagrodami. Dalej były ABC z trzema oraz Hulu i Netflix - po dwie. Największy zwycięzca to "Misja: Podstawówka" z Apple TV+, która otrzymała trzy nagrody: dla najlepszego serialu komediowego, najlepszej aktorki komediowej (Quinta Brunson) i najlepszego aktora drugoplanowego (Tyler James Williams). Na drugim miejscu mamy "Biały Lotos" (HBO) z dwiema nagrodami za dziejący się na Sycylii 2. sezon - dla najlepszego serialu limitowanego i aktorki w serialu limitowanym (Jennifer Coolidge). Najlepszym serialem dramatycznym wybrano "Ród Smoka” od HBO.
Wśród aktorów wyróżnienia za pierwszoplanowe role w serialach: Kevin Costner za "Yellowstone” (Paramount+), Evan Peters za rolę seryjnego mordercy w miniserialu Netflixa "Dahmer”, Amanda Seyfried za miniserial "Zepsuta krew” (Disney+), Zendaya za "Euforię” (HBO).
Czytaj też: Dwutygodnik „Show” po likwidacji konkurenta zdrożał - kosztuje 4,99 zł
W pierwszoplanowych kategoriach aktorskich za występy na dużym ekranie wyróżnieni zostali Austin Butler za rolę Presleya w filmie "Elvis” oraz Cate Blanchett za "Tár" (już po raz czwarty w kategorii aktorskiej). Statuetki za pierwszoplanowe role w musicalu lub komedii odebrali Colin Farrell za "Duchy Inisherin” oraz Michelle Yeoh za "Wszystko wszędzie naraz". Za rolę drugoplanową w tym samym filmie - Ke Huy Quan, pamiętny mały towarzysz Indiany Jonesa w drugim z cyklu filmie o przygodach tytułowego bohatera, obecnie 51-letni. W kategorii kobiet Angela Bassett za "Czarną Panterę: Wakanda w moim sercu".
Najlepszym filmem zagranicznym wybrano argentyńską produkcję "Argentina, 1985", a najlepszą animacją zgodnie z oczekiwaniami została nowa produkcja Netflixa pod tytułem „Guillermo Del Toro: Pinokio”.
Pełna lista nagrodzonych: https://www.goldenglobes.com/winners-nominees
Producent i reżyser Ryan Murphy, odbierając Carol Burnett Award za osiągnięcia telewizyjne wykorzystał większość przemówienia dla podniesienia wartości pracujących w przemyśle rozrywkowym osób LGBTQ+. Za całokształt kariery nagrodę odebrał Eddie Murphy.
Wirtualnie podczas rozdania pierwszych w tym roku nagród filmowych pojawił się Wołodymyr Zełenski. Zapowiedziany przez Seana Penna (który w ostatnich miesiącach kilkakrotnie był w Ukrainie) stwierdził, że choć wojna jeszcze się nie skończyła, "jest już jasne, kto wygra". "Przed nami jeszcze bitwy i łzy, ale teraz mogę z całą pewnością powiedzieć, kto był najlepszy w poprzednim roku, to byliście wy. Wolni ludzie wolnego świata" - stwierdził prezydent Ukrainy.
Ceremonię organizowaną przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej (HFPA) po rocznej przerwie transmitowano w stacji NBC oraz na platformie Paramount+.
(MAC, 11.01.2023)