Dziś Microsoft będzie bronić prawa do przejęcia "Call of Duty" za 69 mld dol.
Microsoft uważa, że przejęcie praw do serii "strzelanek" będzie korzystne zarówno dla graczy, jak i firm zajmujących się grami(screen: YouTube/MKIceAndFire)
Na 3 stycznia amerykański sąd wyznaczył pierwszą rozprawę przedprocesową w sprawie administracji USA przeciwko firmie Microsoft, w kwestii wartej 69 mld dol. oferty przejęcia producenta "Call of Duty” - Activision Blizzard.
Federalna Komisja Handlu (FTC), która egzekwuje prawo antymonopolowe, zwróciła się do sądu o zablokowanie transakcji na początku tego miesiąca, argumentując, że fuzja pozwoli Microsoftowi uzyskać wyłączny dostęp do gier Activision, kosztem m.in. konsoli Nintendo i PlayStation Sony.
Microsoft uważa, że umowa będzie korzystna zarówno dla graczy, jak i firm zajmujących się grami. Deklaruje podpisanie prawnie wiążącego dekretu wyrażającego zgodę na dostarczanie gier "Call of Duty” rywalom, w tym firmie Sony. Porozumienie miałoby obowiązywać przez dekadę.
(MAC, 03.01.2023)