"The Sun" przeprosił Meghan za artykuł Clarksona, ale przeprosiny nie zostały przyjęte
"The Sun" przez ponad tydzień zmagał się z reperskusjami artykułu Clarksona, prosząc książęcą parę o wybaczenie (screen: thesun.co.uk)
"The Sun" złożył oficjalne przeprosiny za bezpardonowy atak Jeremy'ego Clarksona na Meghan Markle, nie spotkało się to jednak ze zrozumieniem księcia i księżnej Sussex. Rzecznik Harry'ego i Meghan oświadczył, że gazeta nie skontaktowała się z nimi, a przeprosiny nie są "niczym więcej niż chwytem PR".
Półtora tygodnia temu Jeremy Clarkson – obecnie prowadzący w ITV teleturniej "Milionerzy", który sławę zdobył prowadząc przez wiele lat show motoryzacyjny "Top Gear" w BBC – napisał na łamach "The Sun" artykuł atakujący Meghan. Independent Press Standards Organisation (IPSO) otrzymał w związku z tekstem ponad 20 tys. skarg. Za pojedynczy artykuł najwięcej odkąd instytucja istnieje, tzn. od 2014.
Czytaj też: Jeremy Clarkson przeprasza za artykuł w "The Sun" o Meghan Markle. Ponad 6 tys. skarg
"W nocy nie mogę spać, gdy leżę, zgrzytając zębami i marząc o dniu, kiedy będzie musiała paradować nago ulicami każdego miasta w Wielkiej Brytanii, podczas gdy tłumy skandują: »Wstyd!« i rzucają w nią grudami ekskrementów" – napisał Clarkson w artykule. W serialu HBO "Gra o tron” podobna kara została nałożona na królową Cersei.
"The Sun" usunął artykuł ze strony internetowej. Najpierw przepraszał Clarkson, potem gazeta. "W The Sun żałujemy publikacji tego artykułu i szczerze przepraszamy" – napisano. Książę i księżna uznali jednak, że to za mało.
"Chociaż opinia publiczna absolutnie zasługuje na ubolewanie ze strony publikacji z powodu ich niebezpiecznych komentarzy, nie bylibyśmy w tej sytuacji, gdyby »The Sun« nie czerpało zysków i nie wykorzystywało nienawiści, przemocy i mizoginii. Prawdziwymi przeprosinami byłaby zmiana zasięgu i standardów etycznych" – napisał rzecznik księcia Harry'ego i Meghan Markle.
Czytaj też: Jeremy Clarkson prawdopodobnie będzie prowadzić "Milionerów"
(MAC, 27.12.2022)