Twitter stracił jedną trzecią największych reklamodawców
Kłopoty Twittera mają zasięg globalny (fot. Pixabay.com)
"The Washington Post" opublikował artykuł, w którym wskazuje, że w ciągu dwóch ostatnich tygodni niemal jedna trzecia ze 100 największych marek nie reklamowała się na Twitterze. 14 z 50 największych.
Dziennik oparł się na analizie firmy Pathamtics zajmującej się trendami w marketingu cyfrowym. Reklamy takich marek, jak Jeep czy Mars Candy przestały pojawiać się w serwisie 7 listopada, czyli dziesięć dni po przejęciu firmy przez Elona Muska. "The Washington Post" wymienia też m.in. takie marki, jak potentat w branży farmaceutycznej Merc, producent płatków śniadaniowych Kellog, browar Samuel Adams Boston Beer czy firma technologiczna Verizon. Według Pathmatics wcześniej nazwy tych firm pojawiały się na Twitterze – w ciągu tygodnia kilkadziesiąt milionów razy.
Czytaj też: Odchodzi szef Twittera we Francji. Exodus z platformy społecznościowej
Podczas gdy Musk stara się obniżyć koszty i znaleźć alternatywne źródła przychodów, Twitter nadal jest w dużym stopniu uzależniony od reklam. W ubiegłym roku prawie 90 proc. przychodów firmy w wysokości 5 mld dol. pochodziło z tego źródła.
Niektóre koncerny już wcześniej przestały zamieszczać reklamy w serwisie, reagując na problemy z bezpieczeństwem danych. Po przejęciu Twittera przez Muska, zwolnieniu znacznej liczby pracowników, powrocie na platformę wielu kontrowersyjnych kont, problemach z moderacją treści i ogólnym chaosem odpływ reklamodawców się zwielokrotnił.
Czytaj też: Apple rozważa kupno Manchesteru United za 5,8 mld funtów
(MAC, 25.11.2022)