Google zapłaci 392 mln dolarów kary. Za nielegalne śledzenie użytkowników
Google zbiera dane nawet, gdy ustawienie "historia lokalizacji" jest wyłączone (fot. Pexels.com)
Alphabet i koncern Google będą zmuszeni zapłacić karę w wysokości 392 mln dol. kary za nielegalne śledzenie użytkowników. To efekt skargi zbiorowej wniesionej przez prokuratorów generalnych 40 amerykańskich stanów.
Porozumienia wymagają również od Google ujawnienia konsumentom dodatkowych informacji na temat gromadzenia i wykorzystywania ich historii lokalizacji. Wiadomość pojawia się miesiąc po tym, gdy Google zgodziło się zapłacić 85 mln dol. w celu rozstrzygnięcia pozwu wniesionego przez prokuratora generalnego Arizony Marka Brnovicha. Zarzucił on firmie naruszenie stanowego prawa ochrony konsumentów poprzez oszukiwanie użytkowników smartfonów w kwestii prywatności lokalizacji.
Czytaj też: Elon Musk nie wyklucza bankructwa Twittera i nakazuje skończyć z pracą zdalną
Associated Press poinformowała, że nawet gdy ustawienie "historia lokalizacji” jest wyłączone, Google zbiera i przechowuje niektóre dane, czego robić nie powinno.
(MAC, 15.11.2022)