Temat: prasa

Dział: PRASA

Dodano: Wrzesień 30, 2022

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Kolejny wzrost cen papieru na polskim rynku? Stora Enso wyprzedaje papiernie

Może się okazać, że nabywca papierni Stora Enso sprofiluje swoją produkcję na rynek amerykański – wtedy ceny mogą pójść w górę (fot. Bank Phrom/Unsplash.com)

Koncern Stora Enso, specjalizujący się m.in. w produkcji papieru gazetowego i książkowego, sprzedał swoją papiernię w szwedzkiej miejscowości Nymölla. To przykład szerszego europejskiego trendu, który może sprawić, że ceny papieru dla polskich wydawnictw wzrosną jeszcze bardziej.

Koncern Stora Enso, który zaledwie tydzień temu sprzedał swój inny zakład w Niemczech, współpracował m.in. z polskim wydawnictwem Sonia Draga. Jak mówi jego prezeska, a jednocześnie szefowa Polskiej Izby Książki, dostawy papieru kremowego od koncernu Stora Enso stanowiły około 10-15 proc. zamówień wydawnictwa.

Czytaj też: Garmond wypowiada wydawcom lokalnym umowy kolporterskie

– Kluczowe dla nas okaże się to, jakie plany ma nowy nabywca papierni, którym jest amerykański koncern Sylvamo. Jeśli Amerykanie utrzymają produkcję na dotychczasowym poziomie, wówczas nie grożą nam podwyżki cen papieru. Może się jednak okazać, że firma ta sprofiluje swoją produkcję na rynek amerykański, co sprawi, że monopolistycznym dostawcą na polski rynek stanie się Arctic Paper. A to może prowadzić do kolejnych podwyżek – ocenia Sonia Draga.

Podkreślmy, że wspomniany koncern Stora Enso tłumaczy wyprzedawanie swoich papierni nową strategią, według której firma zamierza koncentrować się na obszarach o dużym potencjale długoterminowego wzrostu, czyli m.in. na produkcji opakowań oraz innowacji w zakresie biosurowców.

Marek Pakosz, dyrektor Polskiej Izby Druku, zauważa, że ostatnie decyzje koncernu Stora Enso mówią wiele o branży, która zaczyna się dostosowywać do nowych potrzeb rynku. – Wszyscy w branży zdają sobie sprawę, że w perspektywie kilkudziesięciu lat produkcja papieru będzie spadać – zaznacza Marek Pakosz. – Stąd coraz większy nacisk na produkcję opakowań czy też na inwestycje w zakresie biosurowców.

Czytaj też: Pozostali bohaterowie okładki "Newsweek Polska" nie chcą skarżyć wydawcy za "Siewców głupoty"

Pakosz dalej: – Spójrzmy na rynek książki. Ostatnie dwa lata były dobre, ale trudno się spodziewać, by młode pokolenia czytały na dużą skalę w papierze i że to będzie nadal dobrze prosperująca branża.

Szef PID podaje przykład innych papierni, które w ostatnich latach ograniczyły produkcję papieru gazetowego i magazynowego. – Jeszcze przed przejęciem zakładu w Kwidzynie przez austriacką grupę Mayr-Melnhof zaczęto przechodzić na produkcję papieru typu kraft, z kolei koncern Holmen realizuje w tej chwili dużo zamówień dotyczących cieńszych papierów pakowych – dodaje Marek Pakosz.

Jak z kolei zaznacza Sonia Draga, powolny odwrót papierni od produkcji papieru książkowego i magazynowego rozpoczął się jeszcze przed pandemią. Jednym z powodów są wprowadzone w 2019 roku regulacje unijne, które nakazują dostosowanie produkcji do wymogów ochrony środowiska. A to generuje dodatkowe koszty.

Czytaj też: Wirtualna Polska kupiła pakiet większościowy w Audiotece. Łącznie wydała 95 mln zł

(MZD, 30.09.2022)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.