"Nowaja Gazieta" nie wychodzi, ale i tak ukarana grzywną za reportaż z Chersonia
"Nowaja Gazieta" była największą niezależną gazetą w Rosji
"Nowaja Gazieta" nie jest wydawana od marca, ale za publikację sprzed pięciu miesięcy została ukarana grzywną. Za fałszywe - według władz - ukazanie sytuacji w reportażu z okupowanego Chersonia na południu Ukrainy dziennik dostał karę w wysokości 350 tys. rubli, czyli ok. 5,7 tys. dol.
Reportaż ukazał się na początku marca, następnie został usunięty ze strony internetowej. Rzeczniczka gazety Nadieżda Prusienkowa poinformowała, że redakcja odwoła się od wyroku.
Czytaj też: Marina Owsiannikowa w areszcie domowym. Grozi jej 10 lat
"Nowaja Gazieta" zawiesiła działalność 28 marca do czasu zakończenia "rosyjskiej operacji specjalnej na Ukrainie". Dziennikarze, którzy wyjechali z kraju, zainicjowali później powstanie serwisu Nowaja Gazeta. Europa - zakazanego w Rosji. Ci, którzy zostali, zainicjowali własny projekt, jednak też został zablokowany przez prokuraturę.
Pod koniec lipca Roskomnadzor zwrócił się o unieważnienie rejestracji "Nowoj Gaziety", co oznaczałoby zlikwidowanie tytułu zasłużonego dla wolności słowa we współczesnej Rosji. Redaktor naczelny gazety Dmitrij Muratow jest laureatem ubiegłorocznej Pokojowej Nagrody Nobla.
Czytaj też: Były pracownik Twittera uznany za winnego szpiegostwa na rzecz Arabii Saudyjskiej
(MAC, 12.08.2022)