Temat: telewizja

Dział: TELEWIZJA

Dodano: Czerwiec 21, 2022

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Viaplay nadal nie radzi sobie z technologią. Zaszkodzi to w przetargu na Ekstraklasę?

Serwis Viaplay będzie też walczyć o prawa do PKO BP Ekstraklasy, ale w starciu z Canal+ czy TVP na jego korzyść nie będą przemawiać możliwości techniczne (fot. Pixabay.com)

Serwis streamingowy Viaplay w sierpniu zacznie transmitować piłkarską Premier League, a w przyszłym roku Formułę 1. Pytani przez "Presserwis" eksperci obawiają się jednak kolejnych kłopotów technicznych i wypominają niewystarczającą dotąd jakość transmisji. Spadek zaufania do platformy może zaszkodzić w walce o prawa do PKO BP Ekstraklasy.

Serwis Viaplay, który należy do szwedzkiego przedsiębiorstwa Viaplay Group, ruszył w Polsce w sierpniu 2021 roku. Choć prezentuje filmy, seriale i rozrywkę, to promuje się też przez sport.

Viaplay i zaniepokojeni jakością kibice

Viaplay nieustannie przejmuje od konkurencji kolejne prawa, np. piłkarską Bundesligę (od Canal+ i Eleven Sports) czy KSW (od Polsatu). Z kolei od sierpnia zacznie pokazywać piłkarską angielską Premier League (przejętą od Canal+), a od 2023 roku Formułę 1 (obecnie w Eleven Sports).

Czytaj też: Opolski festiwal oglądało w TVP więcej widzów niż rok temu

Jakość transmisji Viaplay nadal jednak nie jest wysoka. Co prawda serwis oferuje relacje w HD, ale w mniej obciążającej łącza jakości 720p, podczas gdy konkurencja udostępnia przekazy w HD 1080p czy nawet w jakości 4K, czterokrotnie lepszej niż pełne HD. Ponadto serwis Viaplay często zalicza wpadki techniczne. Podczas emisji styczniowej gali KSW 66 część internautów nie mogła oglądać transmisji. Z kolei ostatnio widzowie skarżyli się na bardzo słabą jakość transmisji z tenisowego ATP w Stuttgarcie czy tzw. pikselowanie obrazu podczas gali KSW 71.

Biuro prasowe Viaplay w przesłanym nam oświadczeniu podaje: "Zdajemy sobie sprawę z tego, jak duże zainteresowanie związane jest z transmisjami spotkań angielskiej Premier League lub w nieco dalszej perspektywie, także z wyścigami Formuły 1". Firma dodaje, że chce zapewnić subskrybentom "najwyższej jakości produkt", dlatego robi wszystko, by mogli oni oglądać transmisje najpopularniejszych wydarzeń sportowych "na najwyższym poziomie". "Mamy duże międzynarodowe doświadczenie w streamingu sportu na żywo. Uwzględniając Polskę, Viaplay będzie pokazywać Premier League na żywo już w dziewięciu krajach, a Formułę 1 w dziesięciu" – informuje spółka.

Spadek zaufania do Viaplay

Zdaniem Macieja Akimowa, prezesa agencji marketingu sportowego Shark Agency, Viaplay zbadał polski rynek i wie, że nie wszyscy w Polsce mają dostęp do szybkiego internetu. – Wielu klientów nie byłoby w stanie odbierać przekazów w dobrej jakości. To oczywiście nie może jednak tłumaczyć problemów technicznych Viaplay – zaznacza Akimow. Jak dodaje, problemy występują, gdy jednocześnie daną transmisję ogląda więcej osób.

Czytaj też: NIK prowadzi kontrolę w Krajowym Instytucie Mediów

Rafał Romaniuk, prezes agencji marketingu sportowego Arskom, stwierdza, że kłopoty techniczne podczas transmisji spowodowały duży spadek zaufania do Viaplay. – Nie widać symptomów, by kibice mogli spodziewać się szybkiej poprawy, bo problemy, większe czy mniejsze, cały czas się pojawiają – ocenia.

Maciej Akimow uważa, że do niezbyt zadowalającej jakości widzowie Viaplay pewnie będą musieli się przyzwyczaić, ale firma na pewno powinna popracować nad polepszeniem stabilności streamu. – W komunikacji Viaplay z rynkiem brakuje konkretów, co można zmienić i ulepszyć. Warto jednak pamiętać, że za kwestie technologiczne odpowiada centrala, a nie polski oddział – zaznacza Akimow.

Przetarg na Ekstraklasę

Viaplay jest wymieniany przez media jako jeden z faworytów w trwającym przetargu na prawa do piłkarskiej Ekstraklasy. Maciej Akimow przypomina, że konkurent – Canal+ – przyjął agresywną strategię, sugerując klubom, by jedynym wyznacznikiem w nim nie była cena, ale jakość transmisji. Z kolei według badania, które na zlecenie Canal+ przeprowadził doradca ds. komunikacji dr Seweryn Dmowski, zaledwie 2 proc. widzów wykorzystuje tylko aplikacje i internet do oglądania PKO Ekstraklasy. Przetarg na lata 2023-2027 ma odbyć się jeszcze w tym roku.

Czytaj też: W 2023 roku w Canal+ trzeci sezon "Belfra" ze Stuhrem, "Strange Angels" i "Sortownia"

Rafał Romaniuk komentuje, że w przetargu na Ekstraklasę kluby i tak będą naciskać na parametr cenowy, bo od tego wprost zależą ich budżety. – Nadawca telewizyjny to główny sponsor klubów. Po to władze Ekstraklasy SA tworzą też pakiet dla telewizji otwartej i digital, by nawet w przypadku kłopotów technologicznych którejś z platform ekspozycja rozgrywek była powszechna – mówi.

Z informacji Weszlo.com wynika, że poza Canal+ i Viaplay chętna na cały pakiet praw do Ekstraklasy ma być też Telewizja Polska. Według serwisu TVP rozważa start w przetargu na wszystkie mecze. Obecnie ma tylko sublicencję na wybrane spotkania. Zarówno Canal+, jak i TVP wygrywają jakością techniczną.

Nieunikniona konsolidacja?

Kilka lat temu podobną – jak teraz Viaplay – strategię masowego przejmowania od konkurencji praw sportowych miał Eleven Sports, ale w końcu jego międzynarodowy właściciel sprzedał polską spółkę Telewizji Polsat. Czy podobny los może spotkać Viaplay?

Czytaj też: KRRiT dostanie 6,8 mln zł na wynagrodzenia w związku z monitoringiem rynku audiowizualnego

Rafał Romaniuk nie ma wątpliwości, że prędzej czy później na rynku dojdzie do konsolidacji. – Wszyscy przyglądają się zwłaszcza Viaplay, który pompuje w zakup praw ogromne pieniądze i nie ma wątpliwości, że na polskim rynku przez lata ich nie zmonetyzuje. Czy robi to tylko po to, by podbić zainteresowanie inwestorów i krótkoterminowo zwiększyć globalną wycenę spółki? Myślę, że szybko się przekonamy – konkluduje.

(MNIE, 21.06.2022)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.