Piłkarska Ekstraklasa ma pozostać na otwartej antenie telewizyjnej

Spółka Ekstraklasa poinformowała, że transmisje meczów PKO Bank Polski Ekstraklasy w sezonach od 2023/24 do 2026/27 nadal mają być pokazywane także na otwartej antenie telewizyjnej.

Przetarg na prawa od sezonu 2023/24 do 2026/27 ruszył w połowie maja. Po raz pierwszy Ekstraklasa zaproponowała nadawcom różne opcje terminarzowe. Wśród nich jest dotychczasowy układ rozgrywania każdego spotkania o innej godzinie, ale też niedzielna tzw. multiliga, czyli cztery mecze odbywające się o jednej godzinie.

Czytaj też: Sąd utrzymał karę dla Superstacji za program Kuby Wątłego, ale nadawca wniósł skargę kasacyjną

W przetargu po raz pierwszy pojawił się jeden pakiet praw z możliwością sublicencji, który zawiera wszystkie mecze.

"Część uprawnień nadawcy głównego została objęta obowiązkiem sublicencji, tak aby zapewnić rozgrywkom odpowiedni zasięg. W dalszym ciągu wybrane mecze w kolejce będą dostępne w otwartym paśmie, gdyż przekłada się to na wartość promocyjną i dalszą budowę marki rozgrywek Ekstraklasy, a także uczestniczących w nich klubów" – podała Ekstraklasa.

Obecnie mecze na otwartej antenie pokazuje Telewizja Polska, a prawa do wszystkich spotkań ma Canal+ Polska.

Czytaj też: Wiceprezes SDP Mariusz Pilis kandydatem do władz Europejskiej Federacji Dziennikarzy

Jak informowaliśmy w maju, w przetargu na pewno udział bierze Canal+ Polska. Wśród zainteresowanych piłkarską Ekstraklasą podmiotów wymienia się też serwis streamingowy Viaplay. Według ekspertów za sezon trzeba będzie zapłacić nawet 100 mln więcej niż obecnie (teraz jest to ok. 200 mln zł za sezon od Canal+ i 50 mln zł od TVP).

Czas na złożenie oferty w przetargu nadawcy mają do końca czerwca. Jego rozstrzygnięcie ma nastąpić w tym roku.

Czytaj też: Apelacja w sprawie Sakiewicza, Kramka i niemieckiego zdjęcia propagandowego

(MNIE, 13.06.2022)