Prezenterki afgańskich telewizji od 21 maja muszą występować z zakrytymi twarzami
Yalda Ali, prowadząca program w kanale informacyjnym TOLOnews, przekazała wiadomość o kolejnym beznadziejnym dekrecie rządzących w Afganistanie talibów (screen: YouTube/Gulbang)
Talibowie, rządzący od ubiegłego roku w Afganistanie zadecydowali, że od soboty, 21 maja, wszystkie prezenterki stacji telewizyjnych mogą występować tylko z zakrytymi twarzami. Odkryte mogą być oczy.
"Nowy porządek jest ostateczny i niepodlegający negocjacjom" - przekazał TOLOnews, serwis informacyjny i całodobowy kanał telewizyjny. Jedna z prezenterek nadawcy, Yalda Ali, opublikowała nagranie, na którym występuje w masce i zapowiada, że dekret znów sprowadza kobiety w Afganistanie do roli przedmiotów.
Przedstawiciel talibskiego rządu Akif Mahajar zapowiedział, że prezenterki mogą występować przed kamerami, ale tylko zasłonięte w sposób tradycyjny lub z nałożonymi na twarze maskami medycznymi.
Czytaj też: TVP World i Biełsat TV będą nadawane na Litwie naziemnie jeszcze w maju
Talibowie, obejmując władzę, obiecywali m.in. utrzymanie edukacji dla kobiet na tym samym poziomie co dla mężczyzn, a także brak nakazu noszenia zakrywających całe ciało i twarz burek. Gdy jesienią ubiegłego roku wprowadzali obowiązek zakrywania włosów i dekoltów w miejscach publicznych przekonywali, że nie będzie dalszych ingerencji w sposób ubierania się kobiet.
Chalid Hanafi, tymczasowy szef Ministerstwa Cnót i Występku, wydał 7 maja dekret nakazujący kobietom zakrywać całe ciało oraz twarz. Do tej pory zarządzenie nie obejmowało jednak mediów.
(MAC, 20.05.2022)