Wojna w Ukrainie odciągnęła czytelników od serwisów lokalnych
Największy średni spadek odnotował Onet.pl (fot. Unsplash.com)
Od początku agresji Rosji na Ukrainę maleje zainteresowanie treściami lokalnymi. W ostatnich trzech miesiącach liczba użytkowników serwisów regionalnych spadła o 6,68 proc. w porównaniu z wcześniejszymi trzema miesiącami.
Na podstawie danych Mediapanelu przeanalizowaliśmy dane użytkowników pięciu najpopularniejszych serwisów lokalnych – Naszemiasto.pl, Onet.pl, Wyborcza.pl, Se.pl i Fakt.pl – za ostatnie sześć miesięcy.
Wzrost zainteresowania zagranicą
Z analizy wynika, że w ostatnich trzech miesiącach (luty-kwiecień 2022) nastąpił spadek liczby użytkowników wymienionych serwisów średnio o 6,68 proc. w porównaniu z trzema miesiącami wcześniej (listopad 2021 - styczeń 2022).
Czytaj też: Dziennikom Polska Press pomoże państwowy Tauron. Kupi prenumeraty dla pracowników
Największy średni spadek odnotował Onet.pl. Liczba użytkowników w ostatnich trzech miesiącach spadła o 9,15 proc. w porównaniu z trzema miesiącami wcześniej. Kolejny serwis, który odnotował największy spadek, to Se.pl – 7,83 proc. Liczba użytkowników serwisu z treściami lokalnymi Fakt.pl spadła o 6,10 proc., a Wyborcza.pl o 5,59 proc. Najmniejszy spadek zanotowało Naszemiasto.pl należące do Polska Press – o 4,73 proc.
– Przez pierwszych osiem tygodni wojny w Ukrainie obserwowaliśmy znaczny wzrost zainteresowania doniesieniami zagranicznymi i politycznymi oraz jednoczesne spadki w wielu innych kategoriach informacji, m.in. w wiadomościach lokalnych. "Wyborcza" nie była tu wyjątkiem – podobnie zachowywały się serwisy innych wydawców, co dobrze widać w Mediapanelu – mówi Mikołaj Chrzan, szef redakcji lokalnych i wicenaczelny "Gazety Wyborczej".
Sytuacja wraca do normy
– Także w tym trudniejszym czasie w redakcjach lokalnych mieliśmy wiele tematów. Świetne wyniki pod względem liczby czytelników osiągały interwencje związane z napływem uchodźców z Ukrainy. Reporterzy z całej Polski wspierali też dodatkowo rzeszowską redakcję, która dzień w dzień monitorowała sytuację na granicy polsko-ukraińskiej – dodaje Chrzan.
Czytaj też: Zdaniem REM Adrian Klarenbach z TVP Info naruszył zasady obiektywizmu i uczciwości dziennikarskiej
Zaznacza, że od połowy kwietnia sytuacja się zmienia – nadal czytamy o wojnie, ale intensywność jest już mniejsza. Znów rośnie ruch m.in. w serwisach lokalnych „GW”.
– Wojna i ogromne zainteresowanie nią spowodowało zmianę zachowania użytkowników mediów. Doświadczenie uczy nas jednak, że jest to zmiana czasowa, następuje zjawisko habituacji i wszystko wraca na stare tory – komentuje Grzegorz Zasępa, redaktor naczelny „Super Expressu” i Se.pl. – W kwietniu nasze serwisy lokalne zanotowały wzrost liczby użytkowników wobec lutego i marca. Jednak wciąż widzimy zainteresowanie informacjami z Ukrainy. Świadczą o tym świetne wyniki naszych flagowych programów, m.in. "Expressu Biedrzyckiej" – dodaje Zasępa.
Liderem kwietniowego zestawienia serwisów z informacjami lokalnymi i regionalnymi. było Naszemiasto.pl (Polska Press). Jego treści przyciągnęły 7,71 mln internautów.
Czytaj też: Maile Dworczyka: Manna chcieli zwolnić już w 2019 r. Dyskusje na szczeblu premiera
(BAE, 13.05.2022)