Temat: telewizja

Dział: TELEWIZJA

Dodano: Maj 04, 2022

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Marcin Wrona dementuje spekulacje o swoim odejściu z TVN do CNN

Marcin Wrona potwierdził "Presserwisowi", że nigdzie się nie wybiera z TVN (screen: YouTube/dlaCiebietv)

W weekend kilka portali internetowych opublikowało artykuły o odejściu z TVN Marcina Wrony, amerykańskiego korespondenta "Faktów". W publikacjach powoływano się na zdjęcie przedstawiające wizytówkę z logo CNN i nazwiskiem dziennikarza, które Wrona zamieścił w social mediach.

Serwis Teleshow.wp.pl pisał, że Wrona od kilkunastu dni nie pojawia się w "Faktach" TVN. "Jak się okazuje, nieobecność dziennikarza to nie kwestia urlopu, lecz najpewniej zmiany pracodawcy" - podał serwis. Swoje spekulacje Teleshow.wp.pl oparł jednak tylko na zdjęciu z social mediów.

Podobne artykuły ukazały się też na Swiatseriali.interia.pl czy Plejada.pl. Te dwa ostatnie serwisy wspomniały jednak o kolejnym wpisie Wrony, w którym stwierdził, że "nigdzie się nie wybiera".

Czytaj też: Przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski faworyzuje TVP

Marcin Wrona mówi, że "Presserwis" był pierwszą redakcją, która poprosiła go o wyjaśnienie. - Zostaję w "Faktach" TVN. Byłem gościem CNN na White House Correspondents Dinner i tyle. A ponieważ bardzo spodobała mi się wizytówka z logo CNN, to ją zamieściłem - stwierdza.

Marcin Wrona amerykańskim korespondentem "Faktów" jest od 2006 roku. Wcześniej prowadził w TVN program "Pod napięciem" i pracował jako krajowy reporter "Faktów".

Czytaj też: Nowy „Press": Sierakowski nie udaje reportera wojennego, dziennikarze sportowi bez fair play, a Śmigulec pisze list

(MNIE, 04.05.2022)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.