Gaming 2021. Rok wizerunkowych porażek w świecie gier komputerowych

Chociaż świat gier komputerowych to ciągle rosnący rynek - który przyciąga coraz większe rzesze marketerów i marek - w 2021 roku więcej mówiło się o problemach niż o sukcesach. Przedstawiamy subiektywny ranking wizerunkowych porażek ostatnich 12 miesięcy w świecie gamingu.

SKANDAL W ACTIVISION BLIZZARD

21 lipca 2021 roku "New York Times" opublikował artykuł, w którym informował, że stan Kalifornia pozywa spółkę Activision Blizzard za toksyczną kulturę pracy. Firma miała przymykać oko na seksizm, wykorzystywanie seksualne i kulturę "frat boy", czyli opierającą się na męskim mizoginistycznym imprezowaniu wśród pracowników. W listopadzie pojawiły się informację, że Bobby Kotick, prezes Activision (do którego należy Activision Blizzard), wiedział o problemach wewnątrz firmy i aktywnie starał się je ukrywać. W sieci znalazły się również wypowiedzi m.in. byłej asystentki Koticka, która twierdziła, że jej były pracodawca groził jej śmiercią w rozmowie telefonicznej. Mimo nacisków ze strony wielu firm, Activision nie zdecydowała się zwolnić swojego prezesa i w momencie pisania tego artykułu Kotick nadal pozostaje na swoim stanowisku.

BATTLEFIELD 2042 JEDNĄ Z NAJWIĘKSZYCH PORAŻEK GROWYCH ROKU

Nowy "Battlefield" miał być największym hitem tego roku. Zapowiedziana w połowie roku, pierwsza od czterech lat, produkcja miała zachwycić miliony fanów. Ale tak się nie stało. Powodów były dziesiątki. Gra po raz pierwszy w historii całkowicie zrezygnowała z trybu kampanii na rzecz tylko multiplayera, który okazał się całkowicie niedopracowany. Gracze zarzucali tytułowi marną jakość map, których do tego było (według nich) za mało. Mówiono o niedopracowanym i nieprzyjemnym ruchu postaci, braku trybów gry, małym wyborze broni i pojazdów w porównaniu do poprzednich odsłon, braku chatu głosowego, systemu klas, kustomizacji postaci i odpowiednich nagród. A do tego twierdzono, że przez brak stałych serwerów, wielu graczy mogło korzystać jedynie z dwóch map, które były dostępne w tytule. Gra, która miała przejąć rynek, w zaledwie dwa tygodnie od premiery straciła 70 proc. graczy (ze 100 tys. aktywnych użytkowników na platformie Steam do 30 tys.). I nie zapowiada się, aby była w stanie to naprawić.

"GTA TRILOGY" CYBERPUNKIEM 2077

Wydawało się, że premiera trzech kultowych tytułów serii tworzonej przez Rockstar, będzie jednym z najważniejszych wydarzeń tego roku - i było, tyle że gigantyczną porażką. Fani i recenzenci nie zostawili suchej nitki na remasterze, który jest wypełniony błędami rujnującymi przyjemność z powrotu do uwielbianych produkcji. Gracze wymieniali wśród nich niskiej jakości tekstury i design postaci, ale również takie problemy, jak chociażby literówki w tablicach w świecie gry. Trylogia była tak pełna błędów, że jej wydawca zdecydował się na usunięcie ze sklepu Rockstar wersji na komputery stacjonarne 72 godziny po premierze. Warto podkreślić, że autorem remastera nie jest oryginalna firma odpowiedzialna za "GTA", a specjalnie utworzone ku temu studio Grove Street Games. Fani jednak od lat zarzucali Rockstarowi, że ten przestał się nimi przejmować i skupił się jedynie na "GTA: Online" - ich dojnej krowie. "GTA Trilogy" to potwierdziło.

POWAŻNE SKLEPY W ROLI SKALPERÓW

W 2021 roku zakup najnowszej wersji PlayStation dla wielu osób był jedynie marzeniem. W związku z brakiem komponentów PlayStation 5 sprzedaje się na pniu, a na jej popularności korzystają zarówno internetowi cwaniacy, jak i poważne firmy handlowe. Oficjalna cena nowego PS5" to niecałe 2400 zł. Jednak wchodząc na jakąkolwiek stronę, która posiada sprzęt w swojej ofercie, ceny mogą wahać się od 3 do nawet 4,5 tys. zł. Fani zarzucają sklepom zachowania określane mianem "skalperstwa". Czyli ukrywania przed klientami posiadanych kopii sprzętu, aby sprzedać je w późniejszym terminie czasami za dwa razy większe sumy. Inne marki decydują się na tworzenie zestawów, w których znajdują się gry, dodatkowe pady czy kamerki internetowe, aby w ten sposób windować ich wartość. Wielu graczy uważa, że poważnym firmom to nie przystoi. 

(KAP, 23.12.2021)