Wielotysięczne protesty przeciw "Lex TVN". "Tu chodzi o wolne media"
Na Krakowskim Przedmieściu przez Pałacem Prezydenckim w Warszawie zebrało się kilka tysięcy osób, aby protestować w obronie TVN i wolnych mediów (fot. Piotr Molecki/East News)
W niedzielę o godz. 19.00 rozpoczął się główny protest w Warszawie przeciwko "Lex TVN". Protestujący wzywali prezydenta do zawetowania uderzającej w wolność mediów ustawy. Podczas demonstracji przemawiali: Edward Miszczak, Donald Tusk, Weronika Mirowska, Jarosław Kurski i Rafał Trzaskowski.
Na Krakowskim Przedmieściu przez Pałacem Prezydenckim w Warszawie zebrało się kilka tysięcy osób, aby protestować w obronie TVN i wolnych mediów. W czasie protestu pod hasłem "Wolne media, wolni ludzie, wolna Polska" jako pierwszy głos zabrał Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN.
– Sytuacja jest dynamiczna. Z początkiem roku widzieliśmy czarne ekrany wielu polskich mediów [w związku z proponowanym nowym podatkiem dla mediów przyp. red.]. Pół roku temu broniliśmy koncesji TVN24, a dzisiaj PiS przyszedł po wszystkie kanały Grupy TVN Discovery. Nie przyszedłem tutaj bronić mojego miejsca prasy, przyszedłem po to, żeby bronić pilota telewizyjnego. Tu chodzi o wolne media! – mówił na Krakowskim Przedmieściu Edward Miszczak.
W czasie manifestacji pod Pałacem Prezydenckim wystąpili m.in.: publicysta "Polityki" Jacek Żakowski, pierwszy wicenaczelny "Gazety Wyborczej" Jarosław Kurski, redaktor naczelny OKO.Press Piotr Pacewicz, prezeska Fundacji Grand Press Weronika Mirowska, były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, Kinga Łozińska z KOD-u, przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Wielotysięczne manifestacje przeciwko "Lex TVN" w całej Polsce
Protesty trwały w niedzielę także w innych miastach. Przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji informowali o 126 miastach.
W obronie wolnych mediów i TVN o 19 rozpoczęły się manifestacje m.in. we Wrocławiu, w Białymstoku, Bydgoszczy, Dąbrowie Górniczej, Elblągu, Gdańsku, Jaśle, Katowicach, Koszalinie, Opolu, Poznaniu, Słupsku, Lubaniu, Łodzi, Radomsku, Zgorzelcu i Zakopanem.
Wcześniej demonstracje odbyły się m.in. w Krakowie, Wałbrzychu, Wejherowie, Puszczykowie, Legnicy, Giżycku, Częstochowie i Chrzanowie.
Ponad milion podpisów pod apelem w obronie TVN
Stacja TVN uruchomiła w niedzielę rano stronę, gdzie zamieściła „Apel w obronie TVN” – zachęcała widzów do podpisywania się. Pod apelem stacji TVN podpisało się do wieczora półtorej miliona osób. Apel ma przekonać prezydenta RP, by zawetował uchwaloną w piątek lex TVN.
Czytaj tu: TVN uruchomiło stronę - można podpisywać apel
Pełny tekst apelu:
„Wolne media są fundamentem demokracji. Chcę, by decyzja o tym, który kanał telewizyjny oglądam, należała wyłącznie do mnie. Chcę mieć dostęp do różnorodnych informacji, programów i rozrywki. Atak na wolność mediów ma daleko idące konsekwencje dla przyszłości Polski. Niszczone są wzajemne relacje z USA, największym sojusznikiem i gwarantem bezpieczeństwa naszego kraju. Nie możemy na to pozwolić! Potrzebujemy silnej, opartej na zaufaniu współpracy z międzynarodowymi partnerami. W związku z tym apeluję do Prezydenta RP Andrzeja Dudy, aby niezwłocznie zawetował LEX TVN.
Tekst można podpisać tutaj. Kliknij.
Sejm w piątek przyjął nowelizację ustawy medialnej, wymierzonej w TVN. Oznacza to, że ponownie nadano bieg tzw. lex TVN. Jeśli nowelizacja ustawy medialnej miałaby obowiązywać, to amerykański Discovery będzie musiał pozbyć się większości udziałów w TVN. Dziś według KRRiT dochodzi do obchodzenia przepisów ustawy o rtv, bo choć właścicielem TVN jest formalnie holenderska spółka Polish Television Holding, to faktycznie należy ona do amerykańskiego Discovery, a limit udziałów spółek spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego w firmach posiadających polskie koncesje wynosi 49 proc.
Czytaj też: Kto może milczeć w sprawie lex TVN
(BAE, MAT, 19.12.2021)