Najlepsza twarz polskiego Twittera: solidarność z Panem Torpedą
Natan Gajk, znany na Twitterze jako Pan Torpeda poruszył serca użytkowników serwisu (fot: Twitter/@MartaWitecka1)
Polski Twitter pokazuje swoje lepsze oblicze. Akcja #MarzeniaTorpedy poruszyła tysiące użytkowników serwisu. To akcja pomocowa dla małego chłopca z Sosnowca Natana Gajka, który od trzech lat walczy ze złośliwym nowotworem. - Media społecznościowe to idealne miejsce i przestrzeń do angażowania ludzi. Przede wszystkim dlatego, że trafia się tam bezpośrednio do odbiorców – bez pośredników – ocenia dr Krystian Dudek, specjalista ds. komunikacji społecznej i PR, wykładowca na Akademii WSB.
Natan Gajk od miesięcy jest znany w sieci jako Pan Torpeda. Gdy na wiosnę chłopiec przeszedł operację usunięcia guza mózgu, lekarze dawali nadzieję, że to szczęśliwy koniec walki dziecka z chorobą. Niestety. - Jak pewnie słyszeliście, Pan Torpeda zakończył leczenie. Nadszedł dla Niego czas ze sceny zejść, niepokonanym - napisał 26 października Marcin Zasadowski, anestezjolog.
Marta Witecka, ciocia Natana, która na Twitterze miesiącami relacjonowała walkę chłopca z rakiem, napisała: - Życie jest p... Los bawi się z nami w kotka i myszkę, raz dając nadzieję, innym razem ją zabierając. Czasami trzeba uśmiechać się przez łzy. Trzecia wznowa… nie pytajcie co dalej, bo dalej nie ma już nic. Jest ściana aż do samego nieba. Ma ktoś cud na zbyciu? - napisała na Twitterze Marta Witecka. I dodała:
Czasem walka jest bardziej bolesna i męcząca niż zrezygnowanie z niej i przeżycie w miarę normalnych chwil których nie miał od trzech lat. Marcin wie co pisze. Proszę to uszanować, bo taka decyzja nie jest łatwa.
— Marta Witecka (@MartaWitecka1) October 26, 2021
Hasztag #PanTorpeda od dawna był jednym z bardziej wyrazistych na polskim Twitterze. Posługiwało się nim – kibicując dziecku – wielu popularnych użytkowników serwisu. Nic dziwnego, że szybko zainicjowana akcja #MarzeniaTorpedy zyskała duży rozgłos.
Chodziło o to, by zorganizować Natanowi najbliższe tygodnie i miesiące i spełniać jego marzenia. Latał już helikopterem, jeździł Ferrari, trenował piłkarzy Zagłębia Sosnowiec, wyruszał na wycieczki. Spędził weekend w Krakowie. W pomoc zaangażował się m.in. Marcin Cupał, przedsiębiorca i spiker Wisły Kraków oraz Reprezentacji Polski, dzięki któremu Natan zobaczył piłkarskie derby Krakowa.
#PanTorpeda już jest a Wy gdzie?? #derby @WislaKrakowSA pic.twitter.com/sv5lzCCT5R
— Marcin Cupał (@m_cupal) November 7, 2021
Dr Krystian Dudek, specjalista z zakresu komunikacji społecznej i PR, wykładowca Akademii WSB w Dąbrowie Górniczej, Instytut Publico, nie ma wątpliwości: - Głównym nośnikiem przekazu w sieci są emocje, a te prezentowane są tu „z bliska” i w pełnej krasie – co pobudza empatię i motywuje do działania – mówi nam.
Obietnicę pomocy w spełnieniu jednego z marzeń zaoferowały też Polskie Linie Lotnicze LOT. Odnalazły Pana torpoedę na Twitterze.
Będzie nam niezwykle miło gościć TAAAAAAAAAAAAK wyjątkowego i niesamowitego pasażera #PanTorpeda zapraszamy na pokład!?✈️ https://t.co/hqKUkd0tsB
— Polskie Linie Lotnicze LOT (@LOTPLAirlines) November 9, 2021
- Nigdy nie leciał, marzył o tym. Dziękujemy – zareagowała Marta Witecka.
Odezwało się też lotnisko w Katowicach. „Co ja czytam, #PanTorpeda w KTW, toż to zaszczyt! Będzie nam, jako zarządzającemu pyrzowickim lotniskiem, niezmiernie miło jeśli przyjmiecie zaproszenie do skorzystania z saloniku biznesowego przed odlotem. Wysłałem do Pani wiadomość prywatną na TT. Do usłyszenia” – napisał na Twitterze Piotr Adamczyk, PR-owiec Katowice Airport i Związku Regionalnych Portów Lotniczych.
Podobno jedną z największych atrakcji była wizyta w domu Ekipy - zespołu najbardziej wziętych dziś youtuberów i influencerów w Polsce.
Cd Dzień Derbowy tym razem u ……..#Ekipa . #PanTorpeda zachwycony!!!. Nie zatrzymujemy się z atrakcjami przed główna wizyta na #R22 u @WislaKrakowSA pic.twitter.com/i9N1SpDEEi
— Marcin Cupał (@m_cupal) November 7, 2021
- Media społecznościowe sprawiają wrażenie bliskości, budują świadomość bycia społecznością – zauważa Krystian Dudek, pokreślając, że sukces takich akcji go nie dziwi. – A w naszej psychice zakorzeniona jest chęć i potrzeba bycia z kimś i przynależności do jakiejś wspólnoty czy środowiska. Czujemy się wtedy bezpieczniej.
(MAT, 12.11.2021)