Temat: na weekend

Dział: PERSONALIA

Dodano: Wrzesień 10, 2021

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Nowa misja Igora Jankego. "Bal przebierańców"

Swój powrót do dziennikarstwa Igor Janke ogłosił na Twitterze (screen Youtube.com/Układ otwarty - Igor Janke)

Były partner w R4S Consulting, Igor Janke, ogłosił, że wraca do dziennikarstwa. "Jankemu wydaje się, że dziennikarstwo to bal przebierańców" – komentuje decyzję Jankego Wojciech Cieśla, a Jacek Żakowski uważa, że jego powrót do zawodu jest niemożliwy. 

Swój powrót do dziennikarstwa Janke ogłosił na Twitterze. "Bardzo ważny zwrot w moim życiu. Wracam do mojej pasji. Do dziennikarstwa. W stu procentach" – napisał Janke. 

Igor Janke będzie tworzył podcast "Układ otwarty", który – jak zaznacza autor w filmie promującym – ma być "uczciwy, ciekawy i nieidący na skróty", ma zapraszać ludzi z różnych stron i o różnych poglądach. Podcast będzie ukazywał się minimum raz w tygodniu. 

Za pieniądze od słuchaczy

Podcast będzie finansowany ze środków zebranych w serwisie Patronite. "Nie ma żadnych ukrytych sponsorów, w podcaście nie będzie żadnych ukrytych treści marketingowych, biznesowych czy politycznych. Podcast będzie w stu procentach niezależny" – zaznacza we wpisie w mediach społecznościowych Janke. W czwartek o 18 zbiórka Jankego miała dwóch patronów, którzy deklarują 30 zł miesięcznych wpłat. 

W pierwszym odcinku "Układu otwartego" gośćmi są: Tomasz Terlikowski, Dariusz Rosiak, Krzysztof Stanowski, Jerzy Haszczyński, Tomasz Karoń i Bogusław Leśnodorski. Podcast jest dostępny już na Spotify i Anchor, wkrótce ma też się pojawić na innych platformach. Na YouTube jest dostępna wersja wideo "Układu otwartego". 

Nazwę "Układ otwarty" nosił cykl rozmów produkowanych przez Magnes.TV i nadal dostępnych na platformie YouTube.

Nowa, PR-owa misja

– Nie ma powrotu z biznesu do dziennikarstwa. To jest jednokierunkowa droga – komentuje powrót Igora Jankego do dziennikarstwa wicenaczelny "Gazety Wyborczej" Bartosz Wieliński. 

Wojciech Cieśla, prezes Fundacji Reporterów, także wypowiada się sceptycznie w sprawie powrotu Jankego do mediów.

– Były nieformalny doradca urzędującego premiera, który lansował Orbana i jego rządy, człowiek z zarzutami za aferę GetBack, dobry znajomy członków "układu wrocławskiego" – określa Jankego Cieśla. – A tak naprawdę, kolejny bliski władzy PiS biznesmen, któremu wydaje się, że dziennikarstwo to bal przebierańców, a z cynizmu sprytnie da się zrobić cnotę – mówi Cieśla. I dodaje: - Może pan Janke swój "powrót do dziennikarstwa" zacznie od poważnej publikacji - listy klientów, dla których pracował jako PR-owiec i listy tematów, jakie dla nich załatwiał. To byłby uczciwy gest wobec czytelników i słuchaczy.

Krytyczny w sprawie powrotu Jankego do dziennikarstwa jest też prof. Stanisław Jędrzejewski, medioznawca z Akademii Leona Koźmińskiego. - Zawsze można powiedzieć, że polityka jest zmediatyzowana, a media spolityzowane, ale lepiej oddzielać dziennikarstwo od polityki i PR. Jeśli Igor Janke chce robić porządne dziennikarstwo, to powinien odgradzać jedno od drugiego - ocenia. Dodaje jednak, że trudno jest wprowadzić przepis kodeksowy zakazujący łączenia polityki i dziennikarstwa. - Można wyobrazić sobie, że człowiek mający tak wyraziste poglądy polityczne jak Janke raczej będzie wspierał jedną stronę sceny politycznej. Trudno tego zakazać, ale oczywiście Igor Janke może się na tym przejechać, gdy ludzie uznają, że jest za bardzo przychylny jednej opcji - stwierdza.

Jacek Żakowski z tygodnika "Polityka" powrót Igora Jankego do mediów odbiera jako nową PR-ową, a nie dziennikarską misję. - Dziennikarstwo wymaga dystansu do rzeczywistości i pewnych standardów, które w PR są inne. Mogę sobie wyobrazić powrót do dziennikarstwa z polityki czy z biznesu. To są jednak trudne powroty i przeważnie nieudane - mówi.

Podkreśla, że firma, w której pracował Igor Janke, nie zajmowała się promocją książek, tylko udostępniała polityków do załatwiania różnych interesów, więc w tym przypadku w ogóle nie widzi możliwości powrotu do dziennikarstwa. - Mamy jednak bardzo dużo instytucji niby-dziennikarskich, jak TVP czy imperium braci Karnowskich, które de facto są częścią PR-u politycznego. Janke może tam odnosić sukcesy jako autor biuletynów partyjnych. Korporacje czy linie lotnicze muszą mieć swoje biuletyny - w tym nie ma nic złego, ale to nie jest dziennikarstwo, a custom publishing - komentuje. I dodaje: - W tej dziedzinie Janke może działać z dużym sukcesem. Bardzo zdziwię się, jeśli jego przedsięwzięcie nie będzie finansowane przez biznes podległy rządowi - przewiduje.

"Całkowicie absurdalne" zarzuty prokuratorskie

W połowie lipca Igor Janke rozstał się z agencją public relations R4S Consulting, w której był partnerem. Jako powód wskazał objęcie przez jego żonę Bognę Janke stanowiska sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP.

Igor Janke w przeszłości był m.in. zastępcą redaktora naczelnego "Expressu Wieczornego", redaktorem naczelnym PAP, szefem działu politycznego "Rzeczpospolitej" i prowadzącym program "Prawy do lewego, lewy do prawego" w Polsat News 2. W 2020 roku usłyszał prokuratorskie zarzuty w aferze GetBack, które określił jako "całkowicie absurdalne" (miał narazić spółkę na pół miliona złotych straty). 

Janke był partnerem R4S Consulting przez ostatnie 2,5 roku. Agencję R4S założyli Adam Hofman, były poseł i rzecznik PiS, Mariusz Sokołowski, były rzecznik prasowy komendanta głównego policji oraz Michał Wiórkiewicz, były doradca premierów. W kwietniu z agencji odszedł już inny jej partner Sławomir Jastrzębowski, który kupił od Bogny Janke serwis Salon24.pl. W tym samym miesiącu z agencją rozstał się Piotr Maciążek, kierownik zespołu zajmującego się PR i public affairs.

(BAE, MNIE, 10.09.2021)

Pozostałe tematy weekendowe

Stachanowcy propagandy
Radio Zet ma nowego naczelnego. Mariusz Smolarek zastąpił...
Stachanowcy propagandy w TVP
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.