Apel redakcji "Głosu Wielkopolskiego" o lustrację postępowania ws. zabitej dziennikarki
Do wypadku, w którym zginęła dziennikarka, doszło 3 września 2020 roku (fot. Polska Press)
"Głos Wielkopolski" (Polska Press) zwrócił się do Prokuratury Krajowej i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry o lustrację postępowania w sprawie śmierci Anny Karbowniczak, dziennikarki, która zginęła potrącona przez samochód. Wcześniej miała dostawać pogróżki.
Według informacji, do których dotarła redakcja "Głosu Wielkopolskiego", prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie zacierania śladów przez uczestników wypadku, w którym zginęła Anna Karbowniczak, a także wycofała się z większości zarzutów, które tym osobom stawiali śledczy.
"Działania prokuratury, w świetle zgromadzonej przez nas wiedzy na ten temat, uważamy za niedopuszczalne, urągające poczuciu sprawiedliwości i nie mające uzasadnienia w faktach znanych, opisywanych przez naszych dziennikarzy i kolegów z innych redakcji" - napisało kierownictwo "Głosu Wielkopolskiego" i serwisu Nasze Miasto - Wielkopolska.
Zdaniem autorów apelu decyzje prokuratorów budzą wątpliwości co do rzetelności i merytoryki, dlatego zwrócili się do Prokuratury Krajowej oraz ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry o lustrację całego postępowania i objęcie go nadzorem.
Kierownictwo redakcji poinformowało też, że powoła specjalny zespół śledczy - prawników i dziennikarzy, który w sprawie Anny Karbowniczak "obiektywnie przeanalizuje dostępne materiały, zweryfikuje źródła i postara się odpowiedzieć na pytania, o których przedstawiciele organów ścigania postanowili zapomnieć".
Do wypadku, w którym zginęła dziennikarka, doszło 3 września 2020 roku około godz. 14 na drodze między Budzyniem a Wągrowcem, w pobliżu miejscowości Brzekiniec. Jadąca sportowym rowerem 35-letnia dziennikarka została potrącona przez samochód. Zginęła na miejscu. Kierowca uciekł.
(BAE, 29.07.2021)