Andrzej Stankiewicz wyrzucił z debaty Grzegorza Brauna
Prowadzący debatę dwukrotnie ostrzegał Grzegorza Brauna (screen: YouTube/Radio Zet)
Andrzej Stankiewicz, zastępca redaktora naczelnego Onet.pl, wykluczył z prowadzonej przez siebie debaty posła Konfederacji Grzegorza Brauna. Debata miała miejsce w niedzielnym programie "7 dzień tygodnia", nadawanym na antenie Radia Zet oraz w portalu Onet.pl.
Gośćmi Stankiewicza byli kandydaci na prezydenta Rzeszowa (głosowanie zaplanowano na 13 czerwca): Ewa Leniart (PiS), Konrad Fijołek (bezpartyjny kandydat z poparciem Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Koalicji Polskiej i Polski 2050), Marcin Warchoł (były polityk Solidarnej Polski) i Grzegorz Braun (Konfederacja).
Na pytanie dotyczące organizacji marszów równości Braun odpowiedział: Nie popieram dewiacji.
Po tych słowach Stankiewicz dał politykowi pierwsze ostrzeżenie przed używaniem podobnych stwierdzeń i zagroził wykluczeniem z debaty. - Proszę nie używać słów uznanych za agresywne. Chcemy, by ta debata była spokojna i nie obrażała nikogo - tłumaczył dziennikarz.
W dalszej części debaty, kiedy jej uczestnicy zadawali sobie nawzajem pytania, Braun nazwał ministra zdrowia Adama Niedzielskiego "szkolonym psychopatą". Wówczas w słowo posłowi Konfederacji wszedł Stankiewicz: - To jest ten moment, o którym mówiłem. Nie pozwolę, żeby używać takich sformułowań w moim programie. Bardzo dziękuję panu za udział, ostrzegałem pana, że nie będę tolerował języka nienawiści. Prowadzący debatę odparł, że bierze na siebie odpowiedzialność za wykluczenie Brauna z dalszej dyskusji.
Komitet wyborczy Brauna oświadczył na Facebooku, że domaga się wyjaśnień od Radia Zet w sprawie wykluczenia polityka z debaty.
Wykluczenie posła Konfederacji z dyskusji szeroko komentowali na Twitterze. dziennikarze. "Brawa dla Andrzeja Stankiewicza za wyrzucenie ze studia G. Brauna. W mediach nie może być miejsca na język nienawiści" - napisała Renata Grochal z "Newsweek Polska". "Świetna decyzja Stankiewicza z wyproszeniem Brauna. Po tym jak amerykańskie TV wyciszały kłamstwa Trumpa kończy się pobłażliwość mediów dla politycznych szkodników, którzy zasłaniając się wolnością słowa sieją nienawiść" - dodała Sylwia Czubkowska, redaktorka prowadząca Spiders's Web plus. "To na dziennikarzach prowadzących programy na żywo spoczywa obowiązek dbania, by ich uczestnicy nie przekraczali granic cywilizowanej debaty" - komentowała Bianka Mikołajewska z OKO.Press.
(PTD, 07.06.2021)